Akcesoria zabezpieczające samochód - co warto kupić?

wtorek, 23.7.2024 10:40 126

Samochód to kosztowny, ale w wielu przypadkach niezbędny zakup - własne auto przydaje się szczególnie mieszkańcom słabo skomunikowanych przedmieść i wsi, ale także i tak dobrze skomunikowanych miast jak Wrocław. Niestety nie brakuje amatorów cudzej własności, przez których można stracić zainwestowane pieniądze i często jedyny środek lokomocji. Warto więc wyposażyć swoje auto w zabezpieczenia, które utrudniają kradzież i zapobiegają poważnym uszkodzeniom.

Dlaczego warto zainwestować w akcesoria zabezpieczające?

Zabezpieczenia nie zapobiegają kradzieży w stu procentach, ale mogą znacznie ją utrudnić. Odpowiednie akcesoria mogą sprawić, że złodziej będzie musiał poświęcić więcej czasu, aby dostać się do samochodu i uruchomić silnik. Złodziej może zatem odstąpić od swojego zamiaru z uwagi na większe ryzyko przyłapania przez właściciela samochodu, świadków lub policję. Poza tym posiadanie zabezpieczeń może okazać się argumentem na korzyść właściciela samochodu, który chce wystąpić o odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia AC. Profesjonalne akcesoria z homologacją mogą też przyczynić się do obniżenia składki ubezpieczenia.

Podstawowe zabezpieczenie samochodu, czyli immobilizer

Immobilizer to podstawowe zabezpieczenie antykradzieżowe, które od 1998 roku stanowi obowiązkowe wyposażenie samochodu. Urządzenie działa na zasadzie blokady zapłonu. Wbudowany w samochód immobilizer musi rozpoznać sygnał nadawany przez transponder (chip znajdujący się w kluczyku, małej pastylce lub breloczku)--– jeżeli tak się nie stanie, wówczas system nie zdejmie blokady i nie będzie można uruchomić silnika. Immobilizer to dość skuteczne zabezpieczenie dla złodzieja-amatora. Jednak profesjonaliści w tym fachu dobrze znają fabrycznie stosowane zabezpieczenia w popularnych markach samochodów, dlatego niektórzy kierowcy decydują się na zamontowanie dodatkowego immobilizera.

Jak działa autoalarm?

Żeby zabezpieczyć samochód przed kradzieżą lub celowym uszkodzeniem, można zainwestować w autoalarm. Jest to system składający się z różnego rodzaju czujników, które reagują na konkretne zdarzenia, np. silniejsze drgania, otwarcie maski, otwarcie drzwi, przeciążenie układu elektrycznego lub próbę uruchomienia bez kluczyka. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji, autoalarm zacznie emitować głośne dźwięki i sygnały świetlne. System alarmowy może być zamontowany fabrycznie (w wersji podstawowej lub jako wyposażenie opcjonalne) lub na własną rękę już po zakupie samochodu. W zależności od rodzaju autoalarm można uruchamiać i wyłączać za pomocą kluczyka lub pastylki przykładanej do określonego miejsca w samochodzie.

Blokady sygnału kluczyka (system Keyless Go)

W samochodach z systemem Keyless Go otwieranie drzwi i uruchamianie silnika jest bajecznie proste. Kierowca musi jedynie zbliżyć się na wymaganą odległość, aby czujniki w samochodzie odczytały fale radiowe emitowane przez nadajnik ID w pilocie (który można nosić np. w kieszeni). Niestety złodzieje wprawili się w przechwytywaniu sygnału z kluczyka za pomocą urządzenia elektronicznego (tzw. „walizki), dzięki czemu mogą łatwo ukraść samochód bez wzbudzania podejrzeń. Może temu zapobiec prosty gadżet - etui z blokadą sygnału fal Keyless Go. Pokrowiec blokuje przepływ fal radiowych i tym samym chroni przed kradzieżą auta „na walizkę”. W etui można przechowywać również zbliżeniowe karty płatnicze, by zabezpieczyć się przed kradzieżą pieniędzy z konta bankowego.

Akcesoria, które chronią przed zwierzętami

Właściciele samochodów muszą chronić swój dobytek również przed zwierzętami, które potrafią wyrządzić poważne szkody pod maską samochodu. Szczególnie groźne są kuny, które z wielką ochotą przegryzają maty wygłuszające i (co gorsza) również przewody, przez co często doprowadzają do awarii i unieruchomienia pojazdu. Niestety kuna raczej dobrowolnie nie opuści ulubionej „stołówki” - trzeba wypróbować środki, które przegonią czworonożnego intruza. Prostym i tanim sposobem jest rozpylenie pod maską preparatu odstraszającego kuny i gryzonie (np. K2 Anti Marten). Niektórzy kierowcy inwestują również w pułapki-żywołapki lub elektroniczne odstraszacze, z kolei inni próbują domowych metod, np. sierści psa lub… kostek WC.