Niebezpieczne zdarzenie na k8. Czytelniczka szuka świadków
Nasza Czytelniczka, mieszkanka powiatu ząbkowickiego, jadąc w czwartek 17 października do Wrocławia, była uczestniczką, jej zdaniem, bardzo niebezpiecznego zdarzenia, które niemal skończyło się poważnym wypadkiem, a podróżowała z małym dzieckiem. Kobieta szuka świadków tego zajścia.
fot. ilustracyjne
- Zdarzenie miało miejsce 17 października około godziny 11.45 na dk8 tuż za Nową Wsią Niemczańską, a jeszcze przed Niemczą. Jechałam z małym dzieckiem w stronę Wrocławia, gdy nagle zza zakrętu wyjechał prosto na mnie czarny samochód, który jechał w stronę Kłodzka. Był dosłownie parę metrów przede mną i jechał całkowicie moim pasem w stronę Ząbkowic. Wyprzedzał bardzo długi sznur samochodów, więc sporo osób zapewne to widziało. Moje auto to Dacia Duster kolor niebiesko-granatowy - pisze Czytelniczka.
Kobieta, niestety, nie posiada kamerki samochodowej, nie udało jej się także zapamiętać marki czy rejestracji pojazdu. Zwraca się więc do osób, które w tym samym czasie podróżowały tą trasą, a były świadkami zajścia.
- Bardzo proszę o pomoc, może ktoś zapamiętał jakieś dane tego pojazdu, który w tym zdarzeniu narażał życie i zdrowie wielu osób. Cudem udało mi się w ciągu ułamków sekund na tyle zjechać na pobocze, żeby nie stoczyć się do rowu i nie dachować i na tyle, że to auto przejechało pomiędzy mną i poprawnie jadącym swoim pasem w przeciwną stronę autem, jako trzecie, wciskając się między nas. Zatrzymałam się, ale ten ktoś uciekł. Gdyby to stało się 100 metrów dalej, niestety, nie udałoby się nic zrobić i doszłoby do czołowego zderzenia przy bardzo dużej prędkości tego kogoś - dodaje Czytelniczka.
Przeczytaj komentarze (5)
Komentarze (5)