Neonaziści w świetlicy wiejskiej. Są zarzuty dla dwóch osób
Wracamy ponownie do sprawy koncertów kapeli neonazistowskich, do jakich doszło na terenie województwa dolnośląskiego w przeciągu ostatnich trzech lat, także na ternie naszego powiatu. Prokuraturze wreszcie udało się postawić zarzuty dwóm osobom.
Przypomnijmy: 11 marca 2017 roku w świetlicy wiejskiej w Grodziszczu odbył się koncert kapeli neonazistowskiej. O tym informowaliśmy jako pierwsi.
Koncerty organizowane są przez specyficzne, zamknięte środowiska a informacja o wydarzeniach jest ściśle chroniona. Uczestnicy do Grodziszcza zjechali się, sądząc po tablicach rejestracyjnych, m.in. z powiatu dzierżoniowskiego, kłodzkiego, świdnickiego, wałbrzyskiego oraz innych regionów kraju. Na szczęście o koncercie wiedziała wówczas świdnicka policja, która jak nas zapewniała monitorowała całe wydarzenie w podświdnickiej wsi. - Koncert ma charakter imprezy zamkniętej, ale wiemy o nim i na pewno mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie - uspokajał wówczas redakcję dyżurny KPP Świdnica.
W Grodziszczu zagrał m.in. pochodzący z niemieckiego Dortmundu zespół Oidoxie. Wśród neonazistów mający status megagwiazdy. Koncert był już trzecią edycją imprezy „Night of terror”. Pierwsza odbyła się dwa lata temu w Głuszycy pod Wałbrzychem. Grali na niej neonaziści z Niemiec, Węgier, Estonii i Polski. Po tekście Wyborczej wszczęcie śledztwa w tej sprawie nakazał ówczesny prokurator generalny Andrzej Seremet. Postępowanie zostało jednak umorzone. – Śledczym nie udało się ustalić ponad wszelką wątpliwość, że na koncercie prezentowane były treści łamiące prawo – mówił Tomasz Orepuk, rzecznik prowadzącej śledztwo Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Temat neonazistów wrócił na łamy mediów wraz z emisją przez stację TVN programu Superwizjer i materiału dot. wspomnianego koncertu i działalności fundacji Duma i Nowoczesność. Reporterzy na potrzeby realizacji materiału przeniknęli do środowiska członków organizacji, udowadniając tym samym, że ta grupa w Polsce nie tylko istnieje, ale i prężnie działa.
Co ciekawe dopiero po programie o imprezie w Grodziszczu i niezbitych dowodach zarejestrowanych za pomocą ukrytej kamery, śledczy wszczęli drugi raz śledztwo ws. publicznego propagowania faszyzmu.
Śledztwo Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu dotyczy pięciu koncertów, jakie odbyły się na terenie Dolnego Śląska: Bielawy w 2016 roku, Dzierżoniowa w 2016 roku, Grodziszcza w 2017 roku, Dzierżoniowa w 2017 i 2018 roku.
Zarzuty propagowania ideologii faszystowskiej oraz nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i rasowych usłyszeli Piotr G. i Krzysztof S. To oni - zdaniem prokuratury - byli głównymi organizatorami koncertów - poinformowała stacja tvn.
Warto wiedzieć, że wedle polskiego prawa propagowanie ustroju faszystowskiego i nawoływanie do nienawiści na tle różnic rasowych i narodowościowych jest przestępstwem, za które grozi kara do dwóch lat więzienia. Publiczne znieważanie danej grupy z uwagi na jej przynależność rasową lub narodowościową to z kolei przestępstwo zagrożone karą trzech lat więzienia.
Przeczytaj komentarze (24)
Komentarze (24)
771,24673913,wyborcza-wygrala-w-sadzie-z