Zwłoki dziecka na wysypisku. Prokuratura sprawdza każdy sygnał
To zdarzenie wstrząsnęło mieszkańcami całego powiatu świdnickiego. W kwietniu tego roku na wysypisku śmieci w Sulisławicach ujawniono w reklamówce ciało noworodka. Prokuratorzy nadal nie ustalili personaliów rodziców dziewczynki, choć cały czas trwa intensywne śledztwo.
Na zwłoki dziecka, z nieodciętą pępowiną oraz łożyskiem natknęli się pracownicy wysypiska. Na miejsce natychmiast wezwano policję oraz prokuratora. Przeprowadzona sekcja zwłok nie pozostawiła złudzeń, iż dziewczynka urodziła się żywa i została uduszona. Ustalenie tożsamości matki śledczym utrudniał jednak fakt, że śmieci do Sulisławic trafiają nie tylko z terenu powiatu świdnickiego, ale i Jeleniej Góry.
- Otrzymujemy cały czas sygnały o kobietach, które były w ciąży, ale np. nie mają przy sobie dziecka. Ze względu na rodzaj tych spraw, musimy niezwykle delikatnie przeprowadzać czynności. Trwa intensywne śledztwo, ale na chwilę obecną nie udało nam się jeszcze ustalić personaliów matki czy też obojga rodziców noworodka - mówi zastępca prokuratora rejonowego, Beata Piekarska-Kaleta.
Prokuratura prowadzi dochodzenie w kierunku zabójstwa dziecka i zbezczeszczenia jego zwłok. Dla dobra sprawy, nie podaje więcej informacji.
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)