Biblioteka milczy w sprawie planu finansowego na 2018 rok
Świdnickie Forum Rozwoju w połowie kwietnia złożyło wniosek w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, dotyczący udostępnienia planu finansowego Miejskiej Biblioteki Publicznej na 2018 rok. Organizacja do dziś go jednak nie otrzymała, choć obowiązek odpowiedzi nakłada na jednostkę prawo.
- MBP, będąca jednostką miejską powinna w Biuletynie Informacji Publicznej publikować sprawozdania finansowe oraz inne dokumenty związane z finansami i budżetem jednostki. Jako, że od lutego bieżącego roku biblioteka, oprócz swoich podstawowych obowiązków, takich jak popularyzacja czytelnictwa, organizacja wydarzeń promujących czytelnictwo, prowadzenie czytelni i sieci bibliotek, zajęła się także wydawaniem bezpłatnego „biuletynu”. Opinia publiczna powinna poznać szczegóły finansowania tego przedsięwzięcia, które z głównymi zadaniami biblioteki mają niewiele wspólnego - mówi Marcin Paluszek. - Warto podkreślić, że na sesji, przy naszym sprzeciwie, radni przekazali kolejne 120 tys. zł na funkcjonowanie biblioteki, pomimo tego, że w grudniu 2018 r. w budżecie miasta zapisano ponad 2,5 mln zł na jej działalność - dodaje.
Dyrektor biblioteki, Ewa Cuban oświadczyła także, że całkowity koszt wydawania biuletynu pokrywany jest z przychodów z reklam. Radni chcą zatem wiedzieć, czy te przychody nie są transferowane z miejskich spółek.
Niestety, na stronach BIP nie ma informacji o strukturze tegorocznego budżetu, planu finansowego oraz podstawowych danych, dzięki którym można dowiedzieć się jak wygląda szkielet finansowy wydawanego w roku wyborczym „biuletynu” i czy publiczne środki są wydawane na działalność podstawową jednostki.
Zgodnie z ustawą, biblioteka powinna udzielić szczegółowych informacji w terminie nieprzekraczającym 14 dni.
- W przypadku dalszej zwłoki w udzieleniu nam informacji, podejmiemy kolejne kroki prawne w celu uzyskania informacji, do której my i wszyscy świdniczanie mamy prawo - deklaruje Marcin Paluszek.
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)