W lasach jest teraz tak niebezpiecznie, że nawet leśnicy boją się do nich wejść
Nadleśnictwo Jugów z żalem przekazuje: „Jest okiść, są też szkody”. I ostrzega: sytuacja jest na tyle poważna, że leśniczowie nie są w stanie wejść do lasu, aby oszacować ich rozmiar. My też powinniśmy poczekać na poprawę warunków pogodowych.
Co to takiego jest ta okiść? Już pisaliśmy, ale przytoczmy definicję za Encyklopedią leśną:
Okiść można określić jako stan oblepienia (obciążenia) gałęzi i całych koron drzew przez śnieg, szadź lub gołoledź. Najbardziej niebezpieczne są opady mokrego śniegu w temperaturze około 0°C. Mokry śnieg lub deszcz padający na wyziębione gałęzie przymarza warstwami do ich powierzchni, powodując stopniowo przeciążenie koron i ich wychylenie od pionu. Przy silnym wychyleniu i przekroczeniu mechanicznej wytrzymałości drewna następuje łamanie pni, na różnych wysokościach – od wierzchołka po odziomek. Krytyczne obciążenie koron drzew iglastych przez śnieg wynosi około 50 kg/m2.
Drzewa się łamią, a w naszym regionie często padają na drogi. Uważajcie na siebie!
Zdjęcia Paweł Paraniak z fb Nadleśnictwa Jugów.
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)