[AKTUALZACJA] Czy w Dusznikach-Zdroju powstanie parking zamiast aquaparku? Radni alarmują, że kurort rozjadą wtedy samochody
Aquapark – to miała być jedna z odpowiedzi Dusznik-Zdroju na wyludnianie się uzdrowiska. Jednak nie obecne władze miasta chcą go budować, jak mylnie to napisaliśmy, ale od lat jest to pomysł pozostających w opozycji do nich radnych. Burmistrz zaś chce postawić w tym miejscu wielki parking.
Duszniki-Zdrój są miastem, które notują jeden z największych procentowych spadków liczby mieszkańców. W ciągu ostatnich 10 latach ubyło tu ich aż 15,7 proc., czyli prawie 800 osób. Co miałoby odwrócić ten trend? Więcej gości, czyli też jeszcze więcej samochodów. Z cichego i nieco sennego miasteczka, miałoby się ono stać tętniącym życiem kurort.
Radny Piotr Zilbert zwraca jednak uwagę, że przy Alei Chopina, w miejscu planowanych na łąkach „poborowinowych” basenów, obecny burmistrz chce zbudować zupełnie coś innego. Stanąć ma tam 3-piętrowy parking na kilkaset aut. Jak oblicza radny Zilbert – w ciągu roku do centrum miasta wjeżdżałoby wówczas kilkadziesiąt tysięcy samochodów.
Wszystko to w tzw. strefie uzdrowiskowej „A”, specjalnie chronionej przez prawo. Radny Jarosław Kwolek dodaje, że zgodnie właśnie z prawem, w takim miejscu może parkować nie kilkaset, ale co najwyższej kilkadziesiąt aut. Faktem jest, że – zwłaszcza w sezonie – w Dusznikach nie ma gdzie stanąć... [kot]
PS Autor tekstu przeprasza Czytelników i osoby zainteresowane, za błędy w pierwszej wersji tekstu.
Przeczytaj komentarze (16)
Komentarze (16)
A może by tak samych radnych zapytać czyli drugiej strony o co dokładnie chodzi...
Śmiechu warta ta doba. Czas to odlajkować
Hahahaha