Po domowej awanturze pijany ojciec w środku nocy odjechał autem z dziećmi. Grozi mu teraz 5 lat więzienia
W nocy z soboty na niedzielę oficer dyżurny kłodzkiej jednostki policji został powiadomiony przez zaniepokojonych sąsiadów, że w jednym z mieszkań słychać było odgłosy awantury, a potem mężczyzna w samej bieliźnie, z małym dzieckiem na rękach i trzymający za rękę drugie, które płakało, wsiadł do samochodu i odjechał.
Dyżurny niezwłocznie skierował pod wskazany adres patrol z wydziału prewencji W mieszkaniu funkcjonariusze zastali kompletnie pijaną matkę, która przyznała, że razem z ojcem dzieci spożywała alkohol. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania wskazanego samochodu. Po kilkudziesięciu minutach zatrzymali mężczyznę z dwojgiem dzieci: półtorarocznym i 10-letnim. Na szczęście nic im się nie stało. Ojciec, widząc mundurowych, schował się za swoim samochodem. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu.
Badanie alkomatem wykazało u matki dzieci ponad 2 promile, a u ojca jeden promil. Dzieci decyzją sądu zostały przekazane pod opiekę trzeźwego członka rodziny. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia i po wykonaniu niezbędnych czynności przekażą całość dokumentacji do sądu rodzinnego. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, mężczyźnie może grozić kara do 5 lat więzienia. [-]
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)