Chore ryby w zbiorniku Owiesno? - list Czytelnika Doba.pl

wtorek, 5.5.2015 15:00 7511 13

                                        List Czytelnika Doba.pl

Witam,
chciałem poinformować o fakcie, że ryby na Owieśnie znów chorują, a Koło PZW Bielawa nie reaguje na to, nie ma żadnej informacji, a ni nic nie robią w kierunku aby wyjaśnić co się stało. Byłem na łowisku 1 maja na rozpoczęciu sezonu szczupakowego - złapałem 2 sztuki i wyglądały jakby gniły, miały bardzo rozległe rany otwarte na całym ciele. Również znalazłem 4 sztuki śnięte. Zaobserwowałem, że małe ryby również zaczynają być atakowane przez chorobę. Liczę że z Waszą pomocą uda się wyjaśnić tą sytuację. Chciałbym dodać że Koło PZW Bielawa jest odpowiedzialne za zbiornik Owiesno.

                                   Oświadczenie Koła PZW Bielawa

Odnosząc się do listu wędkarza, który twierdzi, że ryby na zbiorniku Owiesno są chore, niestety nie możemy tego w żaden sposób potwierdzić.

Do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy żadnego telefonu od wędkarzy łowiących na tym akurat zbiorniku tj., że dzieje się coś złego z rybą.

Koleżanki i Koledzy, prosimy o informowanie nas o każdej takiej złowionej rybie i o przesyłanie ewentualnych zdjęć. Aby ocenić skalę i rodzaj choroby lub innego zjawiska musimy taką rybę w stanie żywym zawieźć do Wrocławia celem jej zbadania w pracowni ichtiopatologa. Jeżeli okaże się, że ryby są chore (i na co) wtedy dopiero możemy działać. To, że wędkarz napisze do „Doby.pl” niestety nie pomoże rybie. Na każdej tablicy informacyjnej są numery telefonów, na które można zadzwonić i powiadomić Zarząd Koła lub Okręgu PZW tzn., że macie jakieś przypuszczenia, lub coś jest nie tak.

W dniu dzisiejszym Prezes Koła był nad zbiornikiem wodnym i nie stwierdził śniętych ryb w wodzie ani innych niepokojących oznak.

Apelujemy zatem do wędkarzy - jeżeli ktoś złowi chorą rybę proszony jest o kontakt telefoniczny.

        Z poważaniem

Zarząd Koła PZW Bielawa

Przeczytaj komentarze (13)

Komentarze (13)

środa, 06.05.2015 10:03
Nie macie prawa osądzać zarządu że nie robi nic jest wiadomość o chorobie ryb to czekamy na rybe i natychmiast pojedzie do Wrocławia i zdjęcia.
środa, 06.05.2015 12:30
Czekamy na rybę ?? wolne żarty, a ruszyć d.pska i po takiej informacji pojechać natychmiast i na miejscu sprawdzić jaka to ryba, ile tej ryby jest, zajrzeć wędkarzom do siatek, popytać i stwierdzić organoleptycznie czy rzeczywiście są takie przypadki, czy rybki w siatkach zdrowe. Przecież są to wasze obowiązki podstawowe prawdziwych gospodarzy
wędkarz z PZW Bielawa środa, 06.05.2015 11:14
Najwyższy czas zmienić Zarząd w Bielawie a na pewno prezesa, to zadufany człowiek który nic nie robi.Jestem członkiem tego Związku od 30 lat, gorszego prezesa jeszcze nie było. Do tego typka nic nie dociera prezesura uderzyła mu na mózg.
środa, 06.05.2015 08:58
Trzeba być zupełnym debilem aby takie zająć stanowisko. Czy informacja wędkarza nie daje nic do myślenia, chyba że Ci ludzie nie mają rozumu, żeby pomyśleć?
środa, 06.05.2015 09:00
Debilu przecież są jak najbardziej za tym aby zbadać taką rybę jeżeli otrzymają zgłoszenie to ktoś weźmie ją z Okręgu na badania.
środa, 06.05.2015 13:23
Może jeszcze ,zarząd główny do tego potrzebny ,już tak się w du...ch po przewracało ,że odkorowani jesteście od zwykłych wędkarzy ,Prezesi dyrektorzy,stanowiska ,medale ,ulgi,biurokracja itd .
środa, 06.05.2015 08:07
Każdy kto tam kiedykolwiek wędkował dobrze wie że przez ostatnie lata bezkarnie urządzano w okół tego zbiornika wysypiska ton śmieci, gruzu oraz odpadów drogowych wraz asfaltem ten cały syf częściowo wnikał w nabrzeże, spływał do stawu i po zalaniu wodą "odżywiony" w ten sposób zbiornik owocuje chorą rybą. Czy kiedykolwiek ktoś za to beknie ? Jak znam układy towarzyskie i partyjne w tym kraju to na pewno nie
środa, 06.05.2015 08:21
dodam jeszcze że zasra..m obowiązkiem nadzorujących ten zbiornik jest natychmiastowe pojawienie się tam po zgłoszeniu telefonicznym w celu oficjalnego udokumentowanie występowania chorej ryby, podobnie jak w celu przyłapania wędkarzy łapiących tam rybę bez karty
ej wtorek, 05.05.2015 22:46
Ja zlowilem chorego szczupaka
Dawid wtorek, 05.05.2015 22:20
Nie możecie potwierdzic? przeciez kur** dla jaj by tego nie pisał facet tak? weźcie sięzastanówcie ludzie nad tymi swoimi chorymi jazdami... to juz przegięcie co sie tu dzieje..
wtorek, 05.05.2015 17:31
Jak zwykle głupia odpowiedź zarządu ,po co takie władze ? Jest list ,zawiadomienie ,jeśli coś takiego zaistniało ,to po to jest sanepid ,badania wody jak i odłowy kontrolne ,żal paru zł lub niekompetencja władz . Ryby same się przebadają albo woda .
Normalny wtorek, 05.05.2015 19:31
Złów rybę, dostarcz do Koła (najlepiej wezwij kogoś z Koła lub straży SSR - telefony są na stronie Okręgu) to wdroży się resztę procedur. Gdyby na podstawie jednego zgłoszenia bez dowodów Okręg podejmował się odłowów kontrolnych lub badania wody to ktoś by poszedł z torbami. troszkę logiki. Życzliwych i oszołomów też nie brakuje. W tym kraju wystarczy, że ktoś pierdnie a cała wieś mówi, że się zesrał. Z tego co wiem niedawno na zbiorniku złowiono kilka ładnych szczupaków - zdrowych.
wedkarz z dolnej wtorek, 05.05.2015 19:00
Jak zwykle złapał ale do zarządu Koła czy Okręgu nie zgłosił.
To co się dziwić , takiego wędkarza to tylko w łeb strzelić że nie zgłosi.