Zebrali ponad 50 starych rowerów i przekazali je podopiecznym MOPS-u

Zebrali stare rowery, naprawili je i oddali podopiecznym MOPS-u. 12 lutego kończy się trwająca ponad 5 miesięcy akcja zbiórki rowerów dla osób potrzebujących.

Pomysł był prosty: zebrać niechciane rowery, zrobić im gruntowny przegląd i po naprawie przekazać potrzebującym wskazanym przez MOPS. 

- Zakładaliśmy, że wielu wrocławian ma w piwnicy stary rower, na którym już nie jeździ, ale też nie za bardzo wie, co z nim zrobić i ani za naprawę, ani za sprzedaż jakoś nie mogą się zabrać - mówi koordynator akcji Bruno Zachariasiewicz dodając, że w trakcie 21 dni zbiórki do rowerowych wolontariuszy oddano ponad 50 rowerów.

Zebrane rowery trafiały do serwisu Rowerlover, który włączył się w akcję. Warsztat zastosował duże obniżki na koszty naprawy i brakujących części, te zaś były finansowane dzięki wsparciu sponsora. - Wszystko szło świetnie, pierwsze odnowione rowerów przekazaliśmy potrzebującym w trakcie Pikniku Wolontariatu na Wyspie Słodowej. Ten uśmiech i błysk w oku dzieci i dorosłych, do których trafiły rowery - coś niezwykłego! - rozpromienia się Zachariasiewicz.

Koszt całkowity odnowienia wszystkich zebranych rowerów zamknął się w kwocie 5.796 zł, z czego partner akcji – firma CareCash Sp. z o.o. przeznaczyła na ten cel 2000 zł, a pozostała część kwoty została zgromadzona dzięki zbiórkom. Ponownie nieocenione było zaangażowanie wolontariuszy, pomogli również motocykliści z Harley-Davidson Club Eleven, którzy na imprezie zamkniętej zebrali ponad tysiąc złotych. Ostatnią cegiełkę dołożyli wrocławianie. Brakujące środki udało się uzbierać dzięki kampanii na wspieram.to.

- Po miesiącach pewnych trudów, ale też wzruszeń i solidarności udało nam się wreszcie zakończyć akcję. Nasz wkład szacuję na ponad 200 godzin wolontariatu, ale zapłata w postaci satysfakcji z nawiązką to rekompensuje - podsumowuje Zachariasiewicz.

Zbiórka rowerów starych lub nieużywanych rozpoczęła się 30 sierpnia w trakcie finisażu wystawy "Velodream" w galerii BWA Awangarda we Wrocławiu. 

Zbiórkę prowadziły stowarzyszenie Akcja Miasto i Wrocławska Inicjatywa Rowerowa. Jak mówią członkowie AM, jednym z ich celów jest angażowanie wrocławian do działania. - Najważniejsze są wspólne działanie, aktywność i radość. Zależy nam na tym, żeby entuzjazmem zarażać innych - mówi Sandra Domańska z Akcji Miasto.