Zatrzymana za kradzież prądu, była też poszukiwana za wcześniejszą... kradzież prądu

czwartek, 8.7.2021 10:49 572 0

Grzywna, kara ograniczenia, a nawet pozbawienia wolności grozić może 48-letniej mieszkance Wrocławia, która została zatrzymana przez policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Kryminalni ujawnili bowiem, że w zajmowanym przez nią mieszkaniu jest założona instalacja omijająca zamontowany licznik. Dodatkowo kobieta była też poszukiwana celem osadzenia w areszcie za wcześniej popełnione przestępstwo, które również polegało na… kradzieży prądu.

Comiesięczne opłacanie rachunków za prąd, wodę czy gaz, większość z nas traktuje jako coś naturalnego. Jeśli korzystamy z jakiejś usługi, a do takich na pewno możemy zaliczyć dostawę prądu, wiadome jest, że trzeba za to uiścić odpowiednią opłatę. Nie jesteśmy często świadomi, że opłacając swój rachunek, płacimy również za prąd, który jest kradziony przez osoby, które nielegalnie podpinają się do sieci. Policjanci współpracując z przedstawicielami firm energetycznych, często działają na rzecz ukrócania tego typu praktyk.

Właśnie owocem takiej współpracy była niedawna interwencja przeprowadzona na terenie Przedmieścia Oławskiego. Funkcjonariusze działając razem z jedną z firm dostarczającą prąd postanowili sprawdzić kamienicę, gdzie prawdopodobnie dochodziło do kradzieży energii elektrycznej. Podejrzenia szybko się potwierdziły. Przy jednym z mieszkań funkcjonariusze ujawnili obejście licznika, co skutkowało nienaliczaniem opłaty za dostawę prądu.

W mieszkaniu przebywała 48-letnia kobieta, której dane policjanci sprawdzili w systemach informatycznych. Wówczas okazało się, że wrocławianka jest osobą poszukiwaną. Zgodnie z decyzją sądu rejonowego mieszkanka dolnośląskiej stolicy powinna trafić do zakładu karnego. Otrzymała bowiem karę za… kradzież prądu.

Z założonymi kajdankami wrocławianka została przewieziona do nieodległego komisariatu, a następnie do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Najbliższy czas kobieta spędzi w odosobnieniu. Ten czas może się jednak wydłużyć, bowiem kradzież prądu, tak jak każda inna, zagrożona jest karą pozbawienia wolności nawet na okres 5 lat. O dalszym losie mieszkanki Przedmieścia Oławskiego decydować będzie sąd.

źródło; KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)