Wlepili ci mandat za picie piwa we Wrocławiu? Sprawdź, czy mieli prawo

środa, 29.4.2015 08:15 7307 1

Piwko na Wyspie Słodowej, a może grill z procentami na "wałach"? Wrocławianie nie stronią ani od jednego, ani od drugiego. Pytanie tylko czy można i gdzie można we Wrocławiu napić się "piwka", nie narażając się przy tym na mandat.

Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi wskazane zostały miejsca, obszary i obiekty, gdzie obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych. I tak: "Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów".

- Wbrew powszechnemu przekonaniu, nigdzie w ustawie nie podano definicji "miejsca publicznego", dlatego nie istnieje ogólny zakaz spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym.  est to szczególnie istotne, gdyż często z ust funkcjonariuszy samych organów odpowiedzialnych m.in. za bezpieczeństwo w mieście, tj. policji czy straży miejskiej, słyszymy o mandatach wypisywanych osobom spożywającym napoje alkoholowe w miejscu publicznym - zapewnia Romuald Kędzierski z wrocławskiej kancelarii Kokszys S.A.

Ustawa, nakładając zakaz na obywateli wskazuje zatem w sposób precyzyjny, jasny i jednoznaczny miejsca, w których spożywanie napojów alkoholowych jest zabronione. Są to ulice, place i parki, a nie wszystkie miejsca publiczne, co należy zaznaczyć po raz kolejny. Jednak ustawa mówi też, że " w innych niewymienionych miejscach, obiektach lub na określonych obszarach gminy, ze względu na ich charakter, rada gminy może wprowadzić czasowy lub stały zakaz sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych."

- Przepis ten daje zatem uprawnienie radzie miejskiej upoważnienie do wprowadzenia w aktach prawa miejscowego dalszych ograniczeń m.in. w zakresie miejsc, w których spożywanie napojów alkoholowych będzie zabronione. Ale rada miejska może wprowadzać zakazy tylko co do określonych i jasno sprecyzowanych (a nie sformułowanych w sposób ogólny) miejsc i tylko ze względu na ich charakter, co powinno znaleźć odpowiednie uzasadnienie.  Nie mogą być to więc dowolnie wybrane "miejsca publiczne", ale tylko takie które posiadają specyficzny charakter - mówi Kędzierski i podaje przykład Wrocławia.

W lipcu 2011 roku wrocławska rada miejska wydała uchwałę w sprawie zasad usytuowania we Wrocławiu miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych oraz wprowadzenia zakazu sprzedaży, podawania oraz spożywania napojów alkoholowychw miejscach, obiektach lub na określonych obszarach miasta. Pierwotnie Uchwała wprowadzała bardzo restrykcyjne przepisy zabraniające spożywania napojów alkoholowychw wielu miejscach publicznych: na ogólnodostępnych placach zabaw dla dzieci oraz na terenach rekreacyjnych dla młodzieży (np. boiska, skejtparki), na obszarze nadrzecznych traktów spacerowych, na wałach przeciwpowodziowych, na promenadzie biegnącej wzdłuż Fosy Miejskiej, na terenie lunaparków, "wesołych miasteczek" i "parków rozrywki", na podwórkach i wnętrzach międzyblokowych, na ogólnodostępnych częściach wspólnych budynków mieszkalnych i w przejściach podziemnych.

Uchwała została mocno zmodyfikowana przez wojewodę dolnośląskiego i duża część jej zapisów została uznana za nieważne z uwagi na niezgodność z prawem i podstawowymi zasadami konstytucyjnymi. Powodem było zbyt ogólnikowe określenie miejsc, w których zabronione jest spożywanie alkoholu, a także brak uzasadnienia dla uznania, iż miejsca te – choć publiczne - posiadają specyficzny charakter.

Argumentacja wojewody została uznana za słuszną zarówno przez Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu, jak i przez Naczelny Sąd Administracyjny. Co należy przypomnieć, ustawodawca zakazał spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, a nie na wszystkich podwórkach, nadrzecznych traktach czy wałach przeciwpowodziowych.

Tym samym, po weryfikacji Uchwały w trybie administracyjnym ostały się jedynie przepisy, które zakazywały spożywania napojów alkoholowych na ogólnodostępnych placach zabaw dla dzieci, na promenadzie biegnącej wzdłuż Fosy Miejskiej, na terenie lunaparków, "wesołych miasteczek" i "parków rozrywki".

GDZIE WIĘC MOŻNA SPOŻYWAĆ ALKOHOL?

Za nieważne zostały uznane więc zakazy spożywania alkoholu na nadbrzeżnych traktach spacerowych nad Odrą, jej dopływami i nad kanałami oraz na wałach przeciwpowodziowych, o ile oczywiście nie są one częścią ulicy lub parku.

- Przykładowo więc zakaz będzie obowiązywał na bulwarze Piotra Włostowica na Wyspie Piasek (cała wyspa jest objęta zakazem spożywania alkoholu), ale już nie na Wyspie Opatowickiej czy na Zimowisku Barek na Odrze na Osobowicach. Ponadto – co istotne -  nie otrzymamy mandatu za spożywanie alkoholu na podwórkach, klatkach schodowych, przejściach podziemnych czy terenach rekreacyjnych dla młodzieży (np. boiska, skejtparki) - tłumaczy Romuald Kędzierski.

W marcu 2007 roku rada miejska wprowadziła zakaz spożywania napojów alkoholowych na obszarze należącym częściowo do Starego Miasta i Śródmieścia, w skład którego wchodzą przede wszystkim wyspy na Odrze w centrum Wrocławia (m.in. Wyspa Słodowa, Wyspa Piasek czy Ostrów Tumski), ponadto całe ścisłe centrum miasta wokół Rynku czy w rejonie Placu Grunwaldzkiego oraz osiedla Ołbin czy Kleczków. Powyższy zakaz dotyczy również 24 parków miejskich, nie dotyczy natomiast punktów sprzedaży posiadających zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych oraz w czasie imprez na otwartym powietrzu, na które wydana stosowne zezwolenia na sprzedaż, podawania i spożywanie napojów alkoholowych. 

Oprac. Adriana Boruszewska Doba.pl

Mat. wrocławska kancelaria Koksztys S.A

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Zirytowany czwartek, 14.05.2015 20:20
Wiedziałe, że jesteście śmieszn, nieprofesjonaln i nierzetelni. Potwierdziliście to...