Włamywacz z ogródków działkowych w rękach policji

Wrocławscy policjanci potwierdzili, że zatrzymany 35-latek, włamał się aż do 11 altan ogrodowych. Funkcjonariusze znaleźli przy nim łom i nożyce do cięcia metalu. Podjęcie skutecznych działań w tej sprawie umożliwili świadkowie, którzy od razu zawiadomili Policję, po tym jak usłyszeli dźwięk tłuczonego szkła. Niestety spłoszyli sprawcę, ale po kilkunastu minutach był już w rękach policyjnych wywiadowców. Bezskutecznie próbował schować się za jedną z altanek. Trafił prosto do aresztu i teraz o jego losie zadecyduje sąd.

Do zatrzymania doszło 13 marca 2019 roku, przed godziną 9:30 rano. Funkcjonariusze otrzymali informację, że na terenie ogródków działkowych przy ul. Starogroblowej, prawdopodobnie grasuje złodziej. Funkcjonariuszy zawiadomili dwaj mieszkańcy Starego Miasta, którzy widzieli mężczyznę i słyszeli hałasy dobiegające z sąsiednich ogródków. Jeden z nich usłyszał także dźwięk tłuczonego szkła. Niestety sprawca został spłoszony i zbiegł.

Na miejscu niemal natychmiast pojawili się policyjni wywiadowcy, którzy od razu zaczęli szukać włamywacza, a chwilę później technicy kryminalistyki, by zabezpieczyć ślady.
Mundurowi bardzo dokładnie sprawdzali każdy ogródek i w pewnym momencie, za jedną z altanek, zauważyli chowającego się mężczyznę.

Zatrzymanym okazał się 35-letni wrocławianin. Funkcjonariusze znaleźli też przy nim łom i nożyce do cięcia metalu.

W wyniku dalszych czynności policjanci ustalili, że sprawca włamał się aż do 11 altanek. W domkach uszkodzone były klamki, przecięte kłódki, wyważone drzwi, a także rozbite okna i otwarte schowki na narzędzia. Obecnie policjanci ustalają właścicieli altanek i szacują straty. Za kradzież z włamaniem, 35-latkowi grozić może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

/KMP Wrocław