UKS Luks na mistrzostwach Polski juniorów młodszych

czwartek, 24.3.2022 10:26 411 0

Zawodnicy, a dokładniej trzy zawodniczki Uczniowskiego Klubu Sportowego Luks w miniony weekend stanęły przed niezwykle wymagającym zadaniem i pojawiły się na Halowych Mistrzostwach Polski w łucznictwie juniorów młodszych. Imprezę zorganizowano w Dąbrowie Tarnowskiej i z całą pewnością możemy powiedzieć, że wróciły do domów z tarczą.

Trzy dzielne dziewczyny

Do walki z najlepszymi zawodniczkami w Polsce stanęły Amelia i Aleksandra Szczerbuk oraz Aleksandra Kosik. Dziewczyny już ze świetnej strony zaprezentowały się w kwalifikacjach, w których każda uzyskała swój rekord życiowy. Co więcej Aleksandra Szczerbuk może pochwalić się dwoma nowymi rekordami klubu na osiemnaście metrów oraz 2x osiemnaście metrów. Pozwoliło jej to awansować do rundy pucharowej turnieju i najlepszej 32 zawodniczek w kraju.

W pierwszym pojedynku Aleksandra Szczerbuk pokazała, że drzemie w niej ogromny potencjał i nie poddała się w walce ze zdecydowanie mocniejszą rywalką. W 1/32 finału mierzyła się z drugą zawodniczką kwalifikacji i ostatecznie musiała uznać jej wyższość 3:7. Jak się później okazało konkurentka Oli została wicemistrzynią Polski. Zawodniczka UKS Luks została ostatecznie sklasyfikowana na dwudziestej pozycji.

- Atmosfera na zawodach była świetna. Mieliśmy okazję poznać nowe osoby, porozmawiać i pośmiać się. Przed startem czułam się bardzo pewnie. Wiedziałam, co mam robić i na czym się skoncentrować. Jestem bardzo zadowolona z kwalifikacji. Wywalczyłam nowy rekord życiowy. Awansowałam do najlepszej 32-ki zawodniczek w kraju i rywalizowałam w fazie pucharowej. Walczyłam do samego końca. Czułam się trochę zawiedziona, ale wiem, że dałam z siebie sto procent. Wróciłam z zawodów z dobrym humorem, wynikiem oraz nowymi wnioskami i doświadczeniem. Teraz również intensywnie będę się przygotowywać do kolejnego startu - komentowała Aleksandra Szczerbuk.

Zespół też powalczył

Wystawienie do boju trzech zawodniczek oznaczało również, że UKS Luks walczył w batalii drużyn. Po kwalifikacjach zespół znajdował się na czternastej pozycji, co oznaczało awans do fazy pucharowej. W niej podobnie jak w indywidualnym pojedynku Aleksandry Szczerbuk, los przydzielił zdecydowanie mocniejsze rywalki, z którymi nasze dziewczyny zaciekle walczyły. Ostatecznie uległy 6:2, a konkurentki finalnie wywalczyły brązowe medale mistrzostw Polski. UKS Luks dzięki zaciętej walce poprawił pozycję z kwalifikacji o jedno oczko.

- Na zawody pojechałam z dobrym nastawieniem i nie stresowałam się występem. Na miejscu poznałam kilka sympatycznych osób z innych klubów i gdy coś szło nie tak, nie było niepotrzebnych nerwów. Pierwszą część strzelania w kwalifikacjach rozpoczęłam bardzo dobrze. Pod koniec, gdy jeden ze strzałów nie był zbyt dobry, zaczęło iść pod górkę. Wynik jest satysfakcjonujący, ponieważ wywalczyłam rekord życiowy. Nie czuję jednak dużej euforii. Wiem, że mogłam wypaść dużo lepiej. Wróciłam do domu bogatsza o doświadczenie i świadomość tego, nad czym powinnam pracować. Bez względu na wynik wyciągnięte wnioski się przydadzą - podsumowała Amelia Szczerbuk.

- Start w mistrzostwach Polski był dla mnie bardzo rozwijającym i ciekawym doświadczeniem. Byłam nastawiona na dobrą zabawę w miłym towarzystwie i miałam rację! Ciekawą odmianą było dla mnie strzelanie w drużynie. Robiłam to pierwszy raz i przed startem obawiałam się, czy wszystko pójdzie w porządku. Okazało się, że moje niepokoje były zbędne. Zawody pozwoliły mi wyciągnąć istotne dla poprawy techniki wnioski oraz dały okazję do zobaczenia i analizowania strzelania lepszych ode mnie. Było to bardzo kształtujące. Podsumowując to był bardzo udany weekend. Uważam, że takie wydarzenia są niezwykle potrzebne dla naszego rozwoju. Jeśli będzie okazja na pewno wystartuję w jeszcze nie jednym turnieju - komentowała Aleksandra Kosik

- Zrobiliśmy kolejny krok do przodu. Z zawodów na zawody rosną rekordy klubu i poszczególnych zawodniczek. Jednocześnie widać ogromne rezerwy i niewykorzystany potencjał, co przy ciężkiej pracy dobrze wróży na przyszłość. Jestem szczególnie zadowolony z wykorzystania przez zawodniczki szansy do obserwowania najlepszych w kraju rówieśników i równieśniczek. Podczas zawodów i w drodze powrotnej cały czas dyskutowaliśmy o występie. Wyciągnęliśmy konkretne wnioski, które z pewnością przełożą się na lepszą pracę na treningach i kolejne rekordy. Dorzucamy kolejną cegiełkę do rosnącego poziomu sportowego. Swoją cegiełkę możecie dorzucić również Wy wspierając nas za pośrednictwem zorganizowanej zrzutki, która znajduje się tutaj: https://zrzutka.pl/h6cnst - podsumował start Kasper Helbin, trener i członek zarządu UKS Luks.

Wszystkie informacje dotyczące klubu można znaleźć na facebookowym profilu: https://www.facebook.com/uksluks.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)