Terezia Palenikova koszykarką Ślęzy Wrocław

piątek, 25.5.2018 08:00 1473 0

W koszykarskiej Ślęzie Wrocław trwają prace nad budżetem i budową składu na sezon 2018/2019. Jednym z efektów tej pracy jest podpisanie kontraktu z Terezią Palenikovą, reprezentantką Słowacji.

Palenikova ma niespełna 23 lata, mierzy 178 cm, gra na pozycjach niskiej skrzydłowej i rzucającej. Ślęza będzie dla niej pierwszym zagranicznym klubem. Urodzona w Bratysławie zawodniczka do tej pory grała w zespołach BK Petrzalka i Pieszczańskie Czajki.

- Z pewnością Terezia zmienia ligą na mocniejszą. Dla niej to będzie sprawdzian. W każdej kolejce będzie rywalizować z dobrymi zespołami, bo – jak widać – liga polska w nadchodzącym sezonie będzie wyjątkowo silna – mówi Arkadiusz Rusin, trener wrocławskiej drużyny.

Palenikova od początku kariery zdobywała sporo punktów dla swoich drużyn. Już jako nastolatka, w sezonie 2012/2013 rzucała w słowackiej ekstraklasie średnio 16 oczek na mecz. Dobra gra w BK Pertzalka zaowocowała transferem do czołowego zespołu ligi, Pieszczańskich Czajek, z którymi w latach 2015-2017 zdobyła trzy srebrne medale.

W zakończonym niedawno sezonie Pieszczańskie Czajki zdobyły brąz, a Palenikova była szóstą najlepiej punktującą zawodniczką słowackiej ekstraklasy (średnia 11,2 pkt. na mecz). Jej zespół rywalizował także w Pucharze Europy. Za przeciwników w fazie grupowej miał Hataty (Turcja), Sepsi (Rumunia) i Energę Toruń. Wygrał tylko dwa razy i nie zakwalifikował się do fazy pucharowej. 

Nowa zawodniczka Ślęzy to podstawowa koszykarka reprezentacji Słowacji. W ubiegłym roku wystąpiła w dwóch meczach mistrzostw Europy. Gdy po turnieju w Czechach odmłodzono kadrę, Palenikova stała się jedną z ważniejszych postaci drużyny narodowej. W eliminacjach do ME 2019 Słowacja spisuje się bardzo dobrze - wygrała trzy mecze, jeden przegrała. Palenikova wystąpiła w dwóch spotkaniach, w których zdobyła w sumie 28 punktów.

- Terezia jest młodą zawodniczką, ale jest ograna i ma doświadczenie na europejskich parkietach – w pucharach i w reprezentacji. Mam nadzieję, że będzie prezentować się u nas tak samo dobrze, jak w meczach reprezentacji, które miałem okazję oglądać, także na żywo – mówi trener Arkadiusz Rusin.

Oprócz Palenikovej ważny kontrakt ze Ślęzą ma w tej chwili także Marissa Kastanek, która niedawno otrzymała polskie obywatelstwo.

Terezia Palenikovaur. 16 sierpnia 1995 w Bratysławie

wzrost: 178 cm

pozycja: rzucająca/niska skrzydłowa

przebieg kariery:2011-2014: BK Petrzalka 2014-2018: Piszczańskie Czajki 2018/2019: Ślęza Wrocław
***
Rozmowa z Terezią Palenikovą, nowa koszykarką Ślęzy Wrocław

Ślęza będzie dla Ciebie pierwszym zagranicznym klubem. Masz jakiekolwiek obawy przed wyjazdem z rodzimego kraju?

Przede wszystkim muszę powiedzieć, że jestem podekscytowana na możliwość gry w Ślęzie Wrocław. Rzeczywiście, to mój pierwszy zagraniczny klub i może być trudno, ale dla mnie to wyzwanie, a ja lubię wyzwania. Mam nadzieję, że poprzez ciężką pracę będą w stanie pomoc klubowi, a klub pomoże też mnie. Nie tylko na boisku, ale i poza nim. Nie ma wielkich różnić między życiem i kulturą w Polsce i na Słowacji. Pod tym względem to nie będzie dla mnie duża zmiana. Jestem bardzo szczęśliwa, że najbliższy rok spędzę we Wrocławiu.  

Co skłoniło Cię do podjęcia decyzji o opuszczeniu Słowacji?

Przede wszystkim to, że na Słowacji nie ma silnych zespołów. Jeden, może dwa. Tylko z nimi można rywalizować na wysokim poziomie. Mecze przeciwko innym drużynom kończyły się różnicą nawet 40 punktów. To nie dla mnie. W Polsce mogę się rozwinąć. Tutaj jest znacznie silniejsza liga. Jest osiem, dziewięć dobrych zespołów. Spędziłam w Pieszczańskich Czajkach cztery lata i nadszedł czas, żeby ruszyć się stamtąd. 

Wcześniej kontrakty w Polsce podpisały Twoje rodaczki Barbora Balintova i Anna Jurcenkova (obie będą grały w Baskecie 90 Gdynia).

Tak, bo – jak mówię – liga polska jest silna i bardziej konkurencyjna. Oglądałam mecze polskich drużyn, rywalizowałam też przeciwko nim. Miło będzie mi spotkać tutaj moje rodaczki.

Grasz regularnie w reprezentacji Słowacji. Macie bardzo młodą drużynę, a mimo to jesteście blisko awansu na przyszłoroczne mistrzostwa Europy? Jak to się robi?

Starsze zawodniczki zakończyły reprezentacyjne kariery i szanse dostały młodsze koszykarki. Teraz nadszedł czas nowej generacji, my decydujemy o wynikach, a nie tylko przyglądamy się z ławki rezerwowych. Spadła na nas duża odpowiedzialność. Mamy świetną atmosferę w drużynie i bardzo chcemy zakwalifikować się na przyszłoroczny turniej. Zrobimy, co w naszej mocy, żeby tego dokonać.  

Po rozmowie z trenerem Arkadiuszem Rusinem zapewne już wiesz, że w jego drużynie wszystko zaczyna się od obrony.To prawda, wiem, jaki styl gry preferuje trener. Oczywiście każdy uwielbia grać w ataku i zdobywać punkty, ale ja jestem gotowa na każdą rolę. Będą robić to, czego oczekuje ode mnie trener.

Co lubisz robić, gdy masz wolne? W jaki sposób odpoczywasz do koszykówki?

Przede wszystkim studiuję. Jestem na kierunku edukacja specjalna osób z upośledzeniami. Został mi jeszcze rok. Nie tylko koszykówka zajmuje mój czas. Lubię spotykać się ze znajomymi, na przykład w kawiarniach, bo uwielbiam kawę. Lubię też odkrywać nowe, ciekawe miejsca. Mam nadzieję, że znajdę takie we Wrocławiu. W najbliższym czasie chcę cieszyć się wakacjami z moim chłopakiem i przyjaciółmi, ale niedługo też zacznę przygotowania do nowego sezonu.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)