Strategia dialogu międzykulturowego – program na starcie

poniedziałek, 3.4.2017 16:20 836 0

Dwa miesiące temu – 31 stycznia odbyło się, zainicjowane przez prezydenta Wrocławia, spotkanie, na którym po raz pierwszy padło hasło: „Stwórzymy wspólnie wrocławską strategię dla tolerancji”. Zebrani przyklasnęli tej idei, a magistrat obiecał nie dłużej niż w dwa miesiące opracować „wytyczne” strategii. 31 marca je zaprezentowano.

Na pierwszym, styczniowym spotkaniu doradca prezydenta ds. polityki zdrowotnej i społecznej oraz dialogu międzykulturowego Anna Szarycz wyjątkowo uważnie wsłuchiwała się w opinie, sugestie, ale także wątpliwości, związane ze stworzeniem programu, który ma stać się swoistym credo Wrocławia w odniesieniu do wielokulturowości naszego miasta, w tym zwalczania ksenofobii i szeroko pojętej nietolerancji – ponieważ przyjęła na siebie zadanie stworzenia takiego „dokumentu”.

Spotkanie Rady u prezydenta Wrocławia 31 marca, fot. mawi

W ostatni dzień marca – ponownie w obecności przedstawicieli różnych wyznań, środowisk instytucjonalnych i społecznych, którzy przyjęli zaproszenie na poprzednie spotkanie i stali się jakby formalnie członkami Rady – Anna Szarycz zaprezentowała nurty, na których ma opierać się wrocławska strategia dialogu międzykulturowego oraz metodykę jej budowania.

Wrocław jest wspólnotą ludzi...
...której mieszkańcy żyją we wzajemnym szacunku bez względu na swoje pochodzenie, odrębność kulturową, język czy religię. Doceniamy wkład różnych kultur w rozwój naszej społeczności, solidarnie włączamy się w działania pomocowe w ramach współpracy międzynarodowej”. Taka jest wrocławska wizja – do tego dążymy, tak ma wyglądać nasz międzykulturowy dialog, do którego podwaliny przecież istnieją. Jakie? Choćby historycznie udokumentowane tradycje wielokulturowości Wrocławia, miano miasta akademickiego, rozwiniętego gospodarczo, połączonego ze światem siecią dróg lądowych i lotniczych, miejsce, które obcokrajowcy wybierają do pracy i życia.

Rada będzie się zbierała w tym roku kilkakrotnie, fot. mawi

Czy to wizja wyidealizowana? Nie dla tych, którzy po prostu tak żyją, nie od dziś i nie od wczoraj. Sęk w tym, że jest i druga strona medalu – rasizm, agresja wobec obcych, nietolerowanie nieznanych tradycji i obyczajowości, także w imię swoiście pojętego „patriotyzmu”. Także próby usprawiedliwiania, a nawet łagodzenia słusznie orzeczonych prawem wyroków wymierzonych ksenofobom, bo tak postąpili ostatnio ci, którzy w naszym kraju powinni... stać na straży prawa. Ale my pamiętamy haniebny czyn spalenia kukły na wrocławskim Rynku...

– Polska jest krajem ksenofobicznym, ale im bardziej jest, trzeba robić wszystko, by taka nie była – mówi prezydent Rafał Dutkiewicz.

Parafrazując więc słowa nieodżałowanego Wojciecha Młynarskiego – zróbmy we Wrocławiu swoje.

Nazwać problemy po imieniu
Rada Dialogu Międzykulturowego (czyli de facto, wskazani w projekcie strategii – grupy narodowe i etniczne, zespół UM Wrocławia ze swoimi tematycznymi zespołami merytorycznymi, NGO, biznes, media, DUW, policja, uczelnie) jest nie od parady. Ma wskazywać problemy, na które napotykają np. osoby obcego pochodzenia, wyznania, także wykluczeni społecznie na skutek niepełnosprawności, ubóstwa czy wcześniejszych konfliktów z prawem. Ale ma także formułować potrzeby – np. wobec władz miasta czy miejskich służb – na rzecz określonych grup, środowisk odmiennych kulturowo, mieszkających we Wrocławiu i aglomeracji na stałe lub czasowo.

Już wkrótce do tego samego celu – czyli wskazania obszarów, które w tworzonej strategii powinny znaleźć swoje miejsce – zostaną zachęceni inni mieszkańcy miasta, w tym przedstawiciele organizacji pozarządowych, aktywiści, grupy wyznaniowe, reprezentanci kilkudziesięciu różnych instytucji, działających w mieście i okolicy. Odbędzie się to w ramach tzw. forum wielokulturowości, nad którego przebiegiem czuwać będzie Fundacja „Dom Pokoju”. Dwie tury spotkań stolikowych zaplanowano na 22 kwietnia br. Ich wyniki w formie raportu otrzyma koordynator strategii – do dalszych prac.

Uczmy się, integrujmy i czujmy się bezpiecznie
Z kim i o czym rozmawiać, jak reagować na zło i od kogo takich reakcji wymagać oraz w jaki sposób umacniać międzykulturowe więzi – to główne (kluczowe) obszary, na których ma zostać zbudowana wrocławska strategia.

Po pierwsze: wiedza i edukacja – w szkołach, podczas szkoleń i warsztatów (jak antydyskryminacyjne WCRS-u), na konferencjach i seminariach, a także w uświadamiających kampaniach społecznych czy podczas targów edukacji międzykulturowej i spotkań z Ambasadorami Dialogu. Edukować powinni się wszyscy – dzieci, młodzież i także dorośli. Żadna z tych grup nie jest bowiem wolna od zachowań, nacechowanych nietolerancją wobec inności, niezrozumieniem odmienności kulturowych czy wręcz od agresji fizycznej. Ale to niewątpliwie na osobach dorosłych spoczywa największa odpowiedzialność za kształtowanie postaw i charakterów młodych ludzi. Po prostu – „takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie…”.

Wrocławska młodzież wzięła na siebie likwidowanie symboli nienawiści w mieście, źródło: WCRS

  • Po drugie: bezpieczeństwo. Wielu mieszkańców Wrocławia potrafi reagować np. na przejawy przemocy na tle rasowym i narodowym, a także na próby dyskryminacji określonych grup we własnym społeczeństwie . Wspólnemu manifestowaniu niezgody na... służą, i strategia zakłada, że nadal tak powinno być – m.in. marsze, koncerty, deklaracje itp. 

Wiele osób jednak powstrzymuje się od reagowania na ksenofobiczne zachowania, ponieważ albo jej popiera, albo obawia się o własne bezpieczeństwo. I tu jest miejsce dla odpowiednich służb – policji, straży miejskiej – monitorujących obszar miasta, interweniujących i wspierających ofiary przemocy.

  • Po trzecie: integracja. Dialog międzykulturowy nie będzie trwał i rozwijał się, jeśli będziemy stronili zarówno od promowania różnorodności kulturowej, jak i uczestniczenia w tym promowaniu. Festiwale, koncerty, różne imprezy, otwarte dla wszystkich centra kulturowe – tego w myśl wrocławskiej strategii trzymać się należy. Ponadto dużą rolę nadal należy przykładać do wsparcia dla cudzoziemców, adaptujących się do życia, nauki i pracy we Wrocławiu (m.in. INFOLINK, nauka jęz. polskiego, więcej otwartych działań uczelni na rzecz „Erasmusów”) i szukających wsparcia migrantów czy uchodźców (np. MOPS, ośrodek przy ul. Reymonta). Wrocław nie zamyka się też na własne problemy. Solidaryzuje się i organizuje pomoc dla społeczności międzynarodowej. Tak jak pokazują dotychczasowe działania: elementarze dla Konakry, deklaracja pomocy dla rodzin z Aleppo czy współpraca z ICORN.

Helge Lunde (ICORN) i prezydent Rafał Dutkiewicz podpisują list intencyjny w sprawie przystąpienia gminy Wrocław do Międzynarodowej Sieci Miast Schronienia Pisarzy,  źródło: wroclaw.pl

Strategia oparta na prawie
Strategia Dialogu Międzykulturowego musi być umocowana w ramach obowiązującego porządku prawnego. Przodującym tu dokumentem jest oczywiście Konstytucja RP, wraz z nią Konwencja Praw Człowieka, dyrektywy unijne, ustawy i rozporządzenia, a także prawo lokalne w postaci uchwał Rady Miejskiej.

Co zaś tyczy się ponoszenia odpowiedzialności za stosowanie przemocy, gróźb, znieważania osób ze względu na ich przynależność narodową, etniczną, wyznanie czy światopogląd, a także propagowanie rasizmu czy faszyzmu – kodeks karny (art. 119 par. 1; art. 256; art. 257) jest tu jednoznaczny.

Koordynator strategii podkreśla jednak, że jest spory kłopot – na skutek luki prawnej – z wskazaniem odpowiedzialnego za usuwanie w mieście np. napisów czy plakatów z mową nienawiści. Mimo że Kodeks wykroczeń stanowi, że „Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny”, to nie wskazuje, kto, zwłaszcza w przypadku niewykrycia sprawcy, powinien usunąć skutki wandalizmu. Czyli że i we Wrocławiu nie ma narzędzi, by zmusić zarządcę nieruchomości do takich czynności. Pozostaje liczyć na dobrą wolę, empatię, poczucie odpowiedzialności za poruczone mienie. Jeśli zaś ich zabraknie – sprawy w swoje ręce bierze wrocławska młodzież przy wsparciu rozsądnych dorosłych.

Jak nowa strategia potrafi zmienić ten stan rzeczy? Wskaże procedury reagowania i likwidowania mowy nienawiści. Celem jest podniesienie poziomu wiedzy o symbolach MN i umiejętności ich rozpoznawania, a także reagowania na nie. Adresaci to: mieszkańcy, zarządcy nieruchomości, straż miejska i policja oraz młodzież szkolna.

Strategia aktualizowana
Koordynator wrocławskiej strategii dialogu międzykulturowego określił ramy „przydatności” jej programu na 5 lat, czyli do roku 2022, z zastrzeżeniem, że każdego roku będzie ona aktualizowana o kolejne działania bądź weryfikowana pod względem skuteczności. Członkowie Rady uznali to za zasadne, zważywszy zwłaszcza na dość intensywnie zmieniającą się rzeczywistość, w której żyjemy, nacechowaną często zaskakująco nieprzewidywalnymi posunięciami, choćby w przestrzeni politycznej różnych szczebli.

Niewiele czasu, bo dwa tygodnie, dostali uczestnicy spotkania 31 marca na ustosunkowanie się do rysu strategii, sporządzonego przez Annę Szarycz, a więc zgłoszenie opinii, propozycji zmian, zastrzeżeń i wątpliwości. I to chyba dobrze, że tempo prac w tak wrażliwej dziś materii, jak dialog międzykulturowy, jest intensywne. Po kwietniowo-majowej diagnozie, wypracowanej w wyniku forum Fundacji „Dom Pokoju”, trwać będą prace nad wyznaczeniem sposobów działania, doborem narzędzi, określeniem kosztochłonności.

Każdy dodatkowy głos na rzecz strategii, rozsądne i wartościowe wsparcie dla tej idei – jak zapowiada koordynator – będą dla Rady Dialogu Międzykulturowego cenne. To także zachęta dla każdego mieszkańca Wrocławia i aglomeracji wrocławskiej, by zaznaczył swój wpływu na wizerunek i pozycję miasta, a co za tym idzie – także przejął pewną odpowiedzialność za miejsce, w którym żyje, pracuje, a często też deklaruje, że „bardzo je kocha”.

Ogłoszenie wrocławskiej strategii dialogu międzykulturowego ma nastąpić w listopadzie 2017 roku.

źródło: Wrocław pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)