Samotny mężczyzna z DPS-u prosi o wysyłanie listów, bo nie ma nikogo
Pan Mieszysław Uramowski mieszkający w Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Karmelkowej we Wrocławiu zamieścił w dzienniku "Metro", w rubryce "Podaj dalej" nietypowe ogłoszenie: Bardzo samotny człowiek czeka na listy. Chciałbym nawiązać kontakt z takimi osobami, które chciałby do mnie napisać. Pan Mieczysław zaznacza, iż nie ma nikogo i jest bardzo samotny.
Printscreen
Tuż po pojawieniu się ogłoszenia w dzienniku Julia Iwona Rosa założyła na Facebooku wydarzenie "Piszemy listy do Mieczysława", gdzie prosi wrocławian, ale i nie tylko, aby słali listy do Pana Mieczysława.
- Tworzę to wydarzenie dla niego. Po to aby podnieść go na duchu. Jeśli tak jak mnie wzrusza cię los samotnika, napisz list. Może to być zwykła kartka z pozdrowieniami. Liczy się intencja. Liczy się gest braterskiego wsparcia. W końcu po coś żyjemy, chyba zgodzicie się ze mną? Nieważne czy jesteś dobrym chrześcijaninem, wyznajesz filozofię poprzednich wcieleń i karmy, czy pozytywnym ateistą. Każdy może zrobić dobry uczynek - mówi inicjatorka wydarzenia. - Chodzi o to aby Pan Mieczysław został tymi listami dosłownie zasypany - dodaje.
Doba.pl również namawia do słania listów do Pana Mieczysława Uramowskiego na adres:
Mieczysław Uramowski
ul. Karmelkowa 25/27
52-437 Wrocław
Komentarze (2)