Protesty pod konsulatami RFN przeciwko zamykaniu elektrowni jądrowych

wtorek, 28.12.2021 00:18 339 0

29 grudnia 2021 r. w wielu miastach Polski odbędą się protesty obrońców klimatu i środowiska przeciwko zamykaniu elektrowni jądrowych. 

Już za tydzień przedwcześnie wyłączone zostaną aż trzy takie obiekty. Znany klimatolog James Hansen zauważa, że „koszt środowiskowy” jednej elektrowni węglowej to wymarcie około 100 gatunków. A to właśnie głównie węglem i gazem w kolejnych dniach, miesiącach i latach zastąpiony zostanie zamykany w Niemczech atom.

Przeciwko zamknięciu sześciu ostatnich niemieckich elektrowni jądrowych protestować będą osoby broniące klimatu, członkowie i członkinie wielu różnych organizacji i grup ekologicznych.

Organizatorzy z FOTA4Climate zwracają uwagę, że (nie licząc hydroenergetyki) łącznie energia ze źródeł odnawialnych i atomu stanowi wciąż zaledwie kilkanaście procent energii w skali globu, reszta to paliwa kopalne – „W obecnej sytuacji nie możemy sobie pozwolić na zamykanie jakichkolwiek bezemisyjnych i wydajnych źródeł energii. Pozbywanie się bezemisyjnego atomu w płonącym i wysychającym świecie traktujemy jako zbrodnię klimatyczną” – mówi Andrzej Gąsiorowski z FOTA4Climate.

„Wyłączenie atomu to nie tylko katastrofalny błąd z punktu widzenia ochrony klimatu. Do 2025 roku Polska wyłączy znaczne ilości mocy węglowych obniżając emisję ale też zwiększając swoją zależność od importu energii z zagranicy gdy zabraknie wiatru i słońca. Niemiecka decyzja naraża cały region Środkowej Europy na zwiększone ryzyko przerw w dostawach energii tak jak zdarzyło się to kilka dni temu w Kosowie." – podkreśla Adam Błażowski z FOTA4Climate, na co dzień zajmujący się efektywnością energetyczną

Niemcy zamknęli już kilka elektrowni jądrowych. Do końca tego roku mają zostać zamknięte trzy następne bloki jądrowe. A do końca 2022 trzy kolejne i zarazem ostatnie. Niestety – jak ostrzegaliśmy, rozbudowa mocy słonecznych i wiatrowych – nie okazały się tak szybka jak zakładano. Odłączanie atomu zamiast mocy węglowych poskutkuje wzrostem spalania węgla kamiennego i brunatnego. W niedalekiej przyszłości swój udział w miksie energetycznym zwiększy najprawdopodobniej rosyjski gaz.

Energetyka jądrowa przeżywa w wielu miejscach na świecie swój renesans. Coraz więcej państw przekonuje się, że dekarbonizacja bez atomu nie jest możliwa i inwestuje w energetykę jądrową by sprostać ambitnym celom klimatycznym. W ostatnich dniach 10 unijnych krajów podpisało list do Komisji Europejskiej domagając się włączenia atomu do tzw. Taksonomii Zrównoważonego Rozwoju. Atomowym gigantem jest Francja, ogromne inwestycję w energetykę jądrową czyniła Wielka Brytania. W Unii najczystszą energię ma atomowa Szwecja i Francja, nowe reaktory mają powstać w Polsce, Bułgarii, Czechach, Estonii, Słowacji, Finlandii, Wielkiej Brytanii, na Węgrzech i na Ukrainie. Chiny ogłosiły swój plan dekarbonizacji, który zakłada oprócz rozbudowy odnawialnych źródeł energii również budowę 150 reaktorów w 15 lat. 

Jednocześnie kraje sprzeciwiające się energetyce jądrowej takie jak Niemcy i Austria znajdują się w coraz większej izolacji. Podnoszone są tam również coraz częściej szkodliwe głosy że dla krajów jednocześnie rezygnujących z atomu i węgla należy złagodzić cele redukcji emisji CO₂.

Coraz więcej polityków europejskich w tym szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zauważa, że Unia Europejska potrzebują atomu, który wydaje się mieć kluczowe znaczenie w dobie kryzysu energetycznego. Z tego powodu decyzje Niemców spotykają się z brakiem akceptacji coraz większych grup społecznych.

Dlatego jako Fundacja FOTA4Climate domagamy się ogłoszenia unijnego moratorium na przedwczesne wyłączanie niskoemisyjnej energetyki jądrowej. 

Więcej informacji:

Lokalizacje i godziny protestów 29 grudnia:

Wrocław: Podwale 76, godz. 16:00

Dodaj komentarz

Komentarze (0)