Prezes lotniska przywrócony do pracy decyzją sądu [SZCZEGÓŁY]

piątek, 7.10.2022 11:25 312 0

Decyzją Sądu Okręgowego Dariusz Kuś wraca do Portu Lotniczego Wrocław, by pełnić tam funkcję prezesa. Takie orzeczenie jest pokłosiem bezprawnej próby odwołania Kusia przez rządzący w województwie układ Bezpartyjnych Samorządowców z PiS-em.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes lotniska odwołany! Prezydent Sutryk skomentował sprawę

Niezgodną z przepisami uchwałę o wcześniejszym odwołaniu prezesa wrocławskiego lotniska podjęło z końcem września Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, gdzie oba ugrupowania mają swoich przedstawicieli. – Byliśmy spokojni o rozstrzygnięcie sądowe – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. - Jestem bardzo zadowolony z decyzji sądu. Wracam teraz do pracy, by nadal rozwijać lotnisko – komentuje Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.

„Jesteśmy świadkami bezprecedensowego, ale i bezprawnego działania, w wyniku którego doszło do odwołania Dariusza Kusia z funkcji Prezesa Zarządu Portu Lotniczego Wrocław, ale także do destabilizacji pracy  wyróżniającego się w Polsce i w tej części Europy lotniska” – tak 29 września prezydent Wrocławia komentował działanie większościowych akcjonariuszy Portu Lotniczego Wrocław, którzy podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy podjęli uchwałę odwołującego prezesa Dariusza Kusia. W świetle bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa jedynym organem uprawnionym do powołania bądź odwołania Członków Zarządu Spółki jest Rada Nadzorcza Spółki. Stąd decyzja Walnego Zgromadzenia została przez miasto Wrocław zaskarżona do sądu.

Podjęte przez pozostałych udziałowców działania nie mieściły się także w ramach powszechnie przyjętych zasad, w myśl których to główny, największy udziałowiec (miasto Wrocław ma 49,2% udziałów w spółce), z poszanowaniem głosów pozostałych udziałowców (Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego - 31% udziałów, Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" - 19,7% udziałów) odgrywa wiodącą rolę.

- Dziwi fakt, że samorząd województwa nie stoi w tej sprawie ramię w ramię z miastem Wrocław, którego celem jest zabezpieczenie interesów mieszkańców, turystów i przedsiębiorców korzystających z naszego lotniska i odwiedzających region dolnośląski oraz jego stolicę – komentował odwołującą uchwałę Jacek Sutryk, który dziś dodaje: - Ta nieudana, jak widać, próba paraliżu wrocławskiego lotniska wpisuje się w opisywany już w mediach trend wygaszania lotnisk regionalnych kosztem powstania Centralnego Portu Komunikacyjnego. To jednoznacznie zły kierunek – komentuje prezydent Wrocławia.

- Jestem bardzo zadowolony z decyzji sądu. Dziękuję za profesjonalną pomoc moim prawnikom z Kancelarii BSKK, w szczególności panu profesorowi Łukaszowi Błaszczakowi. Wracam teraz do pracy, by nadal rozwijać lotnisko. Pomimo wszystko, widzę możliwość kontynuacji współpracy ze wszystkimi akcjonariuszami, z całą radą nadzorczą, a także z pozostałymi członkami zarządu, związkami zawodowymi i wszystkimi bez wyjątku pracownikami. Projektów prorozwojowych jest tyle, że trzeba się po prostu zabrać do roboty, której starczy dla wszystkich, a nie do walki. Lotnisko jest najważniejsze! – komentuje dzisiejszą decyzję sądu Dariusz Kuś.

Sukcesy Dariusza Kusia, powołanego w 2007 roku przez ówczesnego prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza na stanowisko Prezesa Zarządu Lotniska, są bezdyskusyjne. Na przestrzeni 15 lat stał się jednym z najważniejszych architektów budowy najpierw nowego terminalu, a następnie rozwoju naszego Portu. Dzisiaj wrocławskie lotnisko jest jednym z najnowocześniejszych, najlepiej ocenianych pod względem jakości obsługi pasażera  i najszybciej rozwijających się w Polsce. Wystarczy spojrzeć na podstawowe dane –  lata prezesury Dariusza Kusia to stały wzrost liczby pasażerów: od 1 mln w 2007 roku aż do rekordowych 3,5 mln podróżnych w 2019 roku. Łącznie – mimo dwóch lat pandemii - w ciągu 10 lat z lotniska skorzystało 25 mln pasażerów. Nasz Port to także 30 tys. operacji lotniczych rocznie, co daje ok. 300 tys. operacji w ciągu 10 lat. I na koniec siatka połączeń, z każdym rokiem coraz gęstsza. Aktualnie to prawie 90 połączeń do  większości krajów europejskich, w tym do kilkunastu stolic.

Efekty tej pracy w ciągu 15 lat są oceniane przez akcjonariuszy  jednoznacznie pozytywnie, czego dowodem coroczne absolutoria - przyznawanie jednomyślnie przez wszystkich udziałowców.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)