Ponad 100 tys. zł zebrał Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu na rzecz WOŚP

5 Zobacz galerię

Rekordową w historii uczelni kwotę ponad 100 tys. zł zebrał Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Najwięcej pieniędzy pochodzi z puszek kwestujących wolontariuszy oraz prawie 80 aukcji, w których przygotowanie zaangażowali się studenci i pracownicy UMW.

Sztab WOŚP na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu, w którym aktywnie działało 40 wolontariuszy, już kilka tygodni temu uruchomił wirtualną skarbonkę oraz pierwsze aukcje na platformie Allegro.

– Ostatecznie mieliśmy 79 aukcji, czyli ponad dwa razy więcej, niż w ubiegłym roku – mówi Franciszek Kędzierski, szef sztabu WOŚP na UMW i przewodniczący organizacji studenckiej "Razem Możemy Więcej". – Wygląda na to, co bardzo nas cieszy, że nasza społeczność akademicka coraz chętniej włącza się w działalność charytatywną.

Wiele aukcji miało niepowtarzalny, medyczny charakter, a uczelnia wykorzystała wyjątkowe miejsca, jakimi dysponuje. Tradycyjnie już można było licytować wizytę w Muzeum Medycyny Sądowej (za którą zapłacono około 5 tys. zł), Muzeum Farmacji (ponad 2 tys. zł), Muzeum Mulaży i Ogrodzie Roślin Leczniczych (każda z nich została "sprzedana" za ponad tysiąc złotych). Hitem okazało się zwiedzanie bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (ponad 5,8 tys. zł).

– Ciekawe propozycje otrzymaliśmy również od naszych studentów. Koła naukowe przekazały między innymi kurs szycia chirurgicznego, który został wylicytowany za 1,6 tys. zł oraz kursy pierwszej pomocy i hodowli komórek nowotworowych, za które zapłacono po kilkaset złotych – dodaje Franciszek Kędzierski.

Chętni do wsparcia WOŚP byli także pracownicy uczelni. Prof. Dariusz Patkowski, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej UMW zaprosił na prowadzony przez siebie kurs chirurgii endoskopowej (ponad 1,6 tys. zł), a dr hab. Robert Zymliński, prof. UMW, prodziekan Wydziału Lekarskiego i kierownik Kliniki Intensywnej Terapii Kardiologicznej Instytutu Chorób Serca zaoferował kurs resuscytacji w ramach programu "Porusz Serce" (ponad 1,4 tys. zł). Po około tysiąc złotych zapłacono za lekcję kardiologii inwazyjnej i wizytę w pracowni hemodynamiki Instytutu Chorób Serc w towarzystwie dr. hab. Wiktora Kuliczkowskiego, prof. UMW oraz wycieczkę w Izery połączoną z mini kursem jazdy na nartach biegowych z prof. Mariuszem Kusztalem z Kliniki z Katedry i Kliniki Nefrologii i Medycyny Transplantacyjnej UMW.

Dodatkowo sztab WOŚP na UMW zorganizował trzy tzw. białe niedziele w centrach handlowych. Podczas wydarzeń przyszli pracownicy ochrony zdrowia z kół naukowych i organizacji studenckich m.in. wykonywali podstawowe badania, poszerzali wiedzę na temat profilaktyki i uczyli udzielania pierwszej pomocy. W czasie spotkań można było nauczyć się też samobadania piersi i jąder, zapisać do bazy dawców szpiku DKMS, oddać krew czy dowiedzieć więcej na temat dawstwa narządów.

– Troska o zdrowie jest najważniejsza, dlatego nasi studenci i my, pracownicy uczelni medycznej oraz ochrony zdrowia, połączyliśmy siły, aby w myśl zasady "Razem możemy więcej" edukować pacjentów oraz pomagać chorym – mówi dr hab. Tomasz Zatoński, prof. UMW, prorektor ds. budowania relacji i współpracy z otoczeniem oraz koordynator WOŚP na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu. – Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w prowadzone przez nas akcje i mamy nadzieję, że w przyszłym roku pobijemy kolejny rekord.

32. finał WOŚP przebiegał pod hasłem „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych", a zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji pacjentów oddziałów pulmonologicznych.