Pacjenci onkologiczni z szansą na nową terapię

wtorek, 13.4.2021 15:05 206 0

Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, pod kierownictwem prof. Tomasza Wróbla, otrzymali ponad 15 milionów złotych grantu z Agencji Badań Medycznych na badania nad innowacyjną terapią CAR-T. To szansa dla chorych na przewlekłe i agresywne nowotwory.
 
— Zdobycie grantu ABM umożliwia uruchomienie produkcji akademickich CAR-T na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu i zastosowanie ich u chorych z agresywnymi chłoniakami i ostrą białaczką limfoblastyczną — wyjaśnia prof. Tomasz Wróbel, kierownik Katedry i Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku UMW. — Ponadto planujemy stworzenie platformy technologicznej, która pozwoli na wytwarzanie CAR-T w innych wskazaniach hematologicznych i onkologicznych. Polscy pacjenci mają obecnie bardzo ograniczony dostęp do tej innowacyjnej terapii z racji braku refundacji bardzo wysokich kosztów CAR-T produkowanych przez firmy farmaceutyczne. Badania kliniczne takie jak nasze umożliwiają chorym dostęp tego rodzaju leczenia – dodaje prof. Tomasz Wróbel. Projekt w Klinice Hematologii będzie prowadzić prof. Anna Czyż.

Biorąc po uwagę innowacyjność tego projektu - mamy do czynienia z "żywym lekiem" czyli zmodyfikowanymi genetycznie limfocytami pacjenta, konieczne jest uzyskanie wielu pozwoleń i akredytacji oraz przygotowanie zaplecza laboratoryjnego. — Okres pandemii nie ułatwia procedur administracyjnych dlatego spodziewamy się, że pierwszych pacjentów do tego badania będziemy rekrutować w ciągu roku — wyjaśnia prof. Wróbel.


— Warto podkreślić, że Klinika Hematologii dysponuje odpowiednim sprzętem laboratoryjnym do produkcji CAR-T dzięki hojnej darowiźnie rodziny jednego z naszych pacjentów. Żona chorego przekazała nam kwotę niemal 1,5 mln złotych, zebraną na leczenie męża, który, niestety nie mógł skorzystać z tej terapii — dodaje prof. Wróbel.


Terapia CAR-T jest przede wszystkim nadzieją dla pacjentów onkologicznych chorych na przewlekłe, agresywne nowotwory. Do tej pory terapia CAR-T była terapią komercyjną, kosztowną, teraz będziemy wytwarzać CAR-T akademickie, co znacząco obniży jej koszty.


– Większość pacjentów, chorych na ostrą białaczkę limfoblastyczną, dobrze odpowiada na leczenie konwencjonalne, jednak u części z nich, wykazujących cechy złego rokowania, wznowy następują szybko – mówi prof. Bernarda Kazanowska, zastępca kierownika Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej USK we Wrocławiu.  Dla około 15-20 dzieci rocznie nie ma w tym momencie żadnych rozwiązań terapeutycznych, które dawałyby szansę na wyleczenie. Metoda CAR-T jest dla nich bez wątpienia nadzieją.


— Obecnie najważniejsze cele to przygotowanie i akredytacja Zakładu Inżynierii Genetycznej, zarejestrowanie badania klinicznego, przeszkolenie personelu w obsłudze urządzeń laboratoryjnych przeznaczonych do produkcji CAR-T. Kolejny etap to rozpoczęcie badania, 
w którym planujemy zastosować CAR-T u 30 pacjentów — mówi prof. Wróbel. Większość pacjentów będzie pochodzić z Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku, natomiast część z Kliniki „Przylądek Nadziei”. — Planujemy zaoferować najnowocześniejszą technologię dzieciom z grupy bardzo wysokiego ryzyka przy pierwszej wznowie, a więc tym, dla których preparat komercyjny nie jest dostępny ze względu na brak rejestracji – mówi Prof. Krzysztof Kałwak, zastępca Kierownika Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej USK we Wrocławiu.
 
Mimo braku finasowania terapii w Polsce w Klinice Przylądek Nadziei szóstce dzieci podano już CAR- T dzięki wsparciu darczyńców. - Pierwszy pacjent 11 letni chłopiec otrzymał terapię w marcu 2020 r. – mówi prof. Krzysztof Kałwak zastępca kierownika kliniki. — Wcześniej przez 7 lat miał aktywną chorobę, klika wznów, trzy transplantacje komórek krwiotwórczych. Obecnie choroba resztkowa jest ujemna, a we krwi obwodowej utrzymują się aktywne komórki CART-T. Chłopczyk nie musi przebywać w szpitalu. Niemożliwe stało się możliwym – dodaje.
 
Jak działa terapia CAR-T?
 
Jak w praktyce działa mechanizm terapii CAR-T? W specjalistycznym procesie filtrowania krwi (leukaferaza) izolowane są z niej leukocyty, w tym limfocyty T. Następnie są one zamrażane i przekazywane do laboratorium w celu modyfikacji. Przy pomocy wektora wirusowego limfocyty T zostają genetycznie zaprogramowane tak, aby rozpoznawały komórki nowotworu. Następnie nowo utworzone komórki CAR-T ulegają namnażaniu i trafiają z powrotem do krwi pacjenta. Tak zaprogramowane komórki CAR-T są w stanie rozpoznać komórki nowotworowe, przyłączyć się do nich i aktywnie je zniszczyć.
W 2019 r. Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Przylądek Nadziei Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu (USK) przeszła proces certyfikacji, potwierdzający gotowość do leczenia terapią genową CAR-T pacjentów pediatrycznych, zmagających się z oporną lub nawrotową ostrą białaczką limfoblastyczną (ALL). Przylądek Nadziei USK jest pierwszą i jedyną kliniką w Polsce certyfikowaną do stosowania terapii CAR-T u dzieci i młodych dorosłych z ostrą białaczką limfoblastyczną.
Komórki CAR-T zostały po raz pierwszy zastosowane u 11-letniego chłopca, zmagającego się z białaczką od siedmiu lat. Przez ten okres otrzymał on wszelkie możliwe formy terapii, w tym dwie allogeniczne transplantacje komórek krwiotwórczych od dwóch różnych dawców.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)