Obawiał się kary za przejechanie rowerem na czerwonym świetle, doprowadził do pościgu

wtorek, 12.4.2022 11:46 256 0

Rowerzysta, który nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej na jednym ze skrzyżowań na ulicy Piastowskiej, tak bardzo chciał uniknąć spotkania z mundurowymi, którzy widzieli popełnione przez niego wykroczenie, że doprowadził do krótkiego pościgu. Uciekając przed policjantami z drogówki, dodatkowo przejechał po linii podwójnej ciągłej, powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Miał ponad 0,3 promila alkoholu w organizmie.

40-letni mężczyzna, który na ulicy Piastowskiej przejechał przez skrzyżowanie ignorując czerwone światło na sygnalizatorze, odpowie za szereg innych wykroczeń, których dopuścił się podczas swojej rowerowej przejażdżki. 

Kiedy jego wykroczenie zauważyli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego wrocławskiej komendy miejskiej, wydali polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej. Pomimo to, mężczyzna postanowił podjąć nieudaną próbę ucieczki. 

Jak się później okazało, przyjdzie mu odpowiedzieć za kilka innych czynów prawnie zabronionych, które popełnił.

Podczas ucieczki przejechał rowerem po linii podwójnej ciągłej powodując zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu. Kiedy policjanci finalnie zatrzymali 40-latka wyszło na jaw, że wsiadł na rower pomimo, że spożywał wcześniej alkohol. Wynik badania alkomatem to ponad 0,3 promila. 

Mężczyzna przyznał, że uciekał przed mundurowymi, bo wsiadł na rower będąc pod wpływem alkoholu oraz obawiał się konsekwencji niestosowania się do sygnalizacji świetlnej.

O dalszych losach 40-letniego rowerzysty zadecyduje sąd.

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)