Nietrzeźwy obywatel Ukrainy doprowadził do zdarzenia drogowego. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie

piątek, 3.4.2020 13:35 2529 4

Kolejny przypadek nieodpowiedzialnego zachowania na drodze miał miejsce na jednej z ulic wrocławskich Pilczyc. W środku nocy 24-latek doprowadził do groźnie wyglądającego zdarzenia na skrzyżowaniu ulicy Milenijnej z Popowicką. Sprawdzenie stanu trzeźwości policyjnym alkomatem wykazało, że młody kierowca ma prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 2 lat. Nie na wszystkich jednak działa groźba spędzenia 24 miesięcy w zakładzie karnym lub areszcie śledczym. Na pewno nie zadziałało to na skrajnie nieodpowiedzialnego obywatela Ukrainy, który doprowadził do niebezpiecznego zdarzenia drogowego na jednym z głównych skrzyżowań w zachodniej części stolicy regionu.

Tuż po godzinie 3 w nocy, policjanci z wrocławskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznie wyglądającym zdarzeniu drogowym, do którego doszło na skrzyżowaniu ulicy Popowickiej z Milenijną. Funkcjonariusze błyskawicznie zjawili się na miejscu, gdzie okazało się, że doszło do zderzenia osobowego BMW oraz Peugeota. Niestety, dwie osoby podróżujące francuskim autem, mocno poobijane, ale na szczęście bez poważnych obrażeń, zostały przewiezione przez zespoły ratownictwa medycznego do jednego ze szpitali.

Na miejscu został kierujący BMW, który po chwili miał na rękach policyjne kajdanki. Powód zatrzymania był prosty: kontrola stanu trzeźwości wykazała, że 24-latek kierował swoim pojazdem w stanie nietrzeźwości. Młody obywatel Ukrainy miał prawie 2 promile alkoholu już w pierwszym badaniu przeprowadzonym przez policjantów. Następne sprawdzenia alkomatem wykazały, że poziom alkoholu w organizmie młodego kierowcy zamiast maleć – rósł. Mogło to świadczyć o tym, iż mężczyzna spożywał alkohol tuż przed zajęciem miejsca w fotelu kierowcy.

Czynności przeprowadzone przez funkcjonariuszy ogniwa wypadkowego wykazały, że to właśnie nietrzeźwy kierujący był sprawcą zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, iż kierowca BMW nie dostosował prędkości do panujących warunków, uderzył jednym z kół w krawężnik, a następnie jego pojazd zderzył się z Peugeotem. Choć zdarzenie wyglądało bardzo poważnie, nikt nie odniósł obrażeń zagrażających życiu i zdrowiu.

Nieodpowiedzialny 24-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz jego sprawą zajmie się sąd, który zadecyduje o karze za tak niebezpieczne zachowanie, którego dopuścił się lekkomyślny kierowca. Grozić mu może nawet kilkuletnie pozbawienie wolności.

/KMP Wrocław 

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

lojalna niedziela, 05.04.2020 01:18
We Wrocławiu, największą masakrę zrobią Ukraińcy, to tylko kwestia dni,kto...
Ula piątek, 03.04.2020 18:43
Na Ukraine niech wy.......sza i tam pijany jeździ
Taka prawda piątek, 03.04.2020 14:40
Co chwilę jakiś napruty ukrainiec powoduje wypadek.
piątek, 03.04.2020 14:14
Który to już ukrainiec