Niemal komplet widzów w Orbicie. Majchrzak w 1/8 finału

Pojedynek Michała Przysiężnego (186. ATP) ze Stevem Darcisem (Belgia, 115. ATP) zgromadził w Hali Orbita ponad 2 tysiące widzów. Wrocławska publiczność otrzymała sporą dawkę fantastycznego tenisa. Atmosfera na trybunach była gorętsza, niż podczas niejednego pojedynku w turnieju wielkoszlemowym. Niestety, Ołówek nie wykorzystał meczbola i uległ turniejowej „dwójce” 6:7(4), 6:3, 6:7(5).

- Mam nadzieję, że zmęczyłem nieco rywala i Łukaszowi (Kubotowi – przyp. red.) będzie łatwiej go pokonać. Zrobimy to razem, na raty – mówił na pomeczowej konferencji prasowej Ołówek.

Niestety Łukasz Kubot (161. ATP) przegrał z Andreą Arnaboldim (Włochy, 190. ATP) 6:4, 3:6, 6:7(4), a ich mecz zakończył się niewiele przed północą. - Szkoda, że tak minimalnej porażki doznałem przed własną, tak świetną publicznością - mówił Łukasz, który jak na profesjonalistę przystała stawił się na konferencję prasową, choć było już po północy.

Ku pokrzepieniu serc, wcześniej awans do 1/8 finału zapewnił sobie drugi polski tenisista. 18-letni Kamil Majchrzak (365. ATP) pokonał młodszego o rok Michała Dembka (1441. ATP) 6:3, 6:0.

Kolejnym Polakiem, jaki stanie przed szansą awansu do 2. rundy będzie Hubert Hurkacz (1415. ATP), który zmierzy się, nie wcześniej niżo godz. 17.30, z najwyżej rozstawionym tenisistą WROCŁAW OPEN 2015 – Ricardasem Berankisem (Litwa, 79. ATP). Przed 18-latkiem z Wrocławia niezwykle trudne zadanie i bardzo przyda mu się doping.