MPK szuka kontrolerów na umowę o pracę

wtorek, 30.1.2018 09:00 913 1

Wrocławskie MPK chce zatrudnić w tym roku 10 kontrolerów biletów. Oferuje umowę o pracę i pakiet socjalny. 

W tej chwili w MPK Wrocław pracuje 40 kontrolerów biletów. Miejski przewoźnik w tym roku chce zatrudnić jeszcze 10 osób. – Zakres zadań to oczywiście bieżąca kontrola biletów, wystawianie wezwań do zapłaty w przypadku ich braku oraz wypełnianie dokumentów związanych w wykonywanymi czynnościami – mówi Tomasz Śpiewak z wrocławskiego MPK.

Jakie wymagania?

Spółka miejska oczekuje od przyszłych pracowników przede wszystkich dyspozycyjności, bo praca jest w trybie dwuzmianowym. Oczywiście ważna jest komunikatywność oraz doświadczenie w pracy przy obsłudze klienta i umiejętność radzenia sobie w trudnych, stresowych sytuacjach. Znajomość języka angielskiego będzie dodatkowym atutem. Do aplikowania potrzebne będzie zaświadczenie o niekaralności.

MPK oferuje kontrolerom umowę o pracę z wynagrodzeniem na poziomie około 3000 zł oraz pakiet socjalny. Aplikować można na stronie internetowej MPK. 

Coraz mniej gapowiczów ale zadłużenie duże

Z roku na rok spada liczba wystawionych wezwań do zapłaty za jazdę bez ważnego biletu. Podobnie, jak zadłużenie gapowiczów w stosunku do budżetu miasta. Jednak suma ciągle robi wrażenie, bo przekracza 11,5 miliona złotych. W zadłużeniu tym ujęte są zobowiązania z wystawionych wezwań od 2009 roku, od kiedy MPK w imieniu gminy Wrocław prowadzi kontrole biletów i windykację. 

Najczęściej jednak jest tak, że osoby, którym zdarzyła się jazda na gapę, płacą karę od razu. Tak zwani dłużnicy, to raczej recydywiści – osoby, które mają na koncie więcej, niż jedno wezwanie do zapłaty. W gronie tym są rekordziści.

W rejestrze dłużników mamy panią, która ma na koncie 65 wezwań za jazdę bez biletu. Aktualna łączna kwota jej zadłużenia to ponad 18 tysięcy (w MPK), łącznie z kosztami egzekucji zadłużenie przekracza 35 tysięcy złotych – opowiada Agnieszka Korzeniowska, rzecznik prasowa MPK. – Pod koniec ubiegłego roku pojawił się u nas inny rekordzista, który miał 50 wezwań do zapłaty. Ku naszemu zaskoczeniu, jednorazowo zapłacił w kasie MPK ponad 14 tysięcy zł. Do uregulowania pozostają mu jeszcze koszty egzekucyjne, ale z listy dłużników MPK zniknął – dodaje. 

W ubiegłym roku MPK wyegzekwowało od dłużników kwotę prawie 6 mln zł. Za takie pieniądze można kupić np. 4 nowe autobusy typu solo.

Źródło: Wrocław.pl 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Joanna wtorek, 30.01.2018 13:53
Bardzo szanuje ich pracę, mam nadzieje, że doczekamy czasów, że...