Miasto tłumaczy się z wtorkowych cięć w kursowaniu tramwajów

środa, 12.8.2015 10:39 1571 0

-  Miasto Wrocław nie odpowiada za bilans energetyczny całego regionu. Podjęliśmy działania zgodne z wymogami regionalnego dystrybutora energii - tak wtorkowe cięcia w kursach tramwajów tłumaczy na blogi.wroclaw.pl wiceprezydent miasta, Wojciech Adamski

CZYTAJ WIĘCEJ: Miasto ogranicza ruch tramwajów, bo trzeba oszczędzać prąd 

Wojciech Adamski:

Otrzymaliśmy dyspozycję od naszego dystrybutora energii elektrycznej, by zgodnie z ustawą Prawo Energetyczne, 10.04.1997 z póź. zm., dostosować pobór mocy do wytycznych operatora systemu przesyłowego elektroenergetycznego – Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. W przypadku MPK oznaczało to konieczność ograniczenia poboru mocy do aktualnie ogłoszonych stopni zasilania.Dostosowując się do wymogów, postanowiliśmy nie wyłączać z ruchu całych linii, ale ograniczyć pojedyncze kursy, tak by pasażerowie jak najmniej odczuli skutki ograniczenia. Równocześnie rozpoczęliśmy szukanie rozwiązań, aby jeszcze bardziej minimalizować skutki wdrożenia wytycznych dla pasażerów, m.in. prowadziliśmy działania, polegające na przełączeniu poszczególnych stacji transformatorowych, co pozwoliło na utrzymanie w ruchu większej ilości tramwajów. Sytuacja zmieniała się na bieżąco (stopień zasilania jest ogłaszany na bieżąco poprzez komunikaty) i ulegała kilkakrotnie w ciągu doby zmianom. Zatem zgodnie dyspozycjami korygowaliśmy kursy tramwajowe (zwiększano lub zmniejszano ich liczbę w ruchu). Decyzje te podejmowane były przez MPK na bieżąco, a zwiększenie taktu autobusów wymagałoby zaplanowanych działań z wyprzedzeniem. Sytuacja była stale monitorowana. Gdyby trwała dłużej lub wyłączała całkowicie niektóre linie tramwajowe, wprowadzilibyśmy komunikację zastępczą na tych liniach. Należy pamiętać, że miasto Wrocław nie odpowiada za bilans energetyczny całego regionu. Podjęliśmy działania zgodne z wymogami regionalnego dystrybutora energii.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)