Miał wypadek przy pracy - pomogli policjanci

Wrocławscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zostali poproszeni o pomoc przez kierującego osobowym Peugeotem. Jak się okazało, w pojeździe razem z nim znajdował się jego kolega, który wcześniej miał wypadek podczas pracy. Mężczyzna doznał poważnego urazu dłoni i pilnie potrzebował pomocy medycznej. Mundurowi podjęli pilotaż do najbliższego szpitala, gdzie poszkodowany trafił pod opiekę chirurga.

Sierżant sztabowy Marcin Mikulski razem z posterunkowym Rafałem Zawiszą są policjantami Wydziału Ruchu Drogowego wrocławskiej komendy miejskiej. Podczas pełnionej wówczas służby, patrolowali Drogę Krajową nr 8. Kiedy przejeżdżali przez miejscowość Domasław, na widok ich radiowozu zatrzymał się osobowy Peugeot, którego kierujący natychmiast podbiegł do mundurowych.

Mężczyzna był bardzo zdenerwowany i prosił o pomoc, której pilnie potrzebował jadący z nim kolega. Miał on wypadek podczas pracy, w wyniku czego stracił palce u dłoni. Policjanci w tej sytuacji natychmiast podjęli skuteczne działania, aby poszkodowany mężczyzna jak najszybciej znalazł się pod profesjonalną opieką medyczną.

Powiadomili o zaistniałej sytuacji dyżurnego, a następnie włączając sygnały świetlne i dźwiękowe, ruszyli w stronę jednego z wrocławskich szpitali. Dzięki sprawnie przeprowadzonemu pilotażowi, wszyscy szczęśliwie dotarli do najbliższej placówki medycznej.

Sierżant sztabowy Mikulski i posterunkowy Zawisza odprowadzili poszkodowanego do sali zabiegowej, gdzie czekał na niego chirurg.

W takich sytuacjach zawsze liczy się jak najkrótszy czas na udzielenie pomocy medycznej przez wykwalifikowany personel medyczny. Dzięki pomocy policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego, mężczyzna w samą porę trafił pod opiekę specjalistów.

źródło: KMP we Wrocławiu