Dzieci straciły matkę, a ich ojciec trafił do szpitala. Pomóż ofiarom tragicznego wypadku z Sępolna!
Wracamy do tragicznego wypadku, do którego doszło w nocy z 24 na 25 kwietnia na ulicy Mickiewicza na wrocławskim Sępolnie.
34-letni taksówkarz, który wcześniej już był wielokrotnie zatrzymywany za wykroczenia w ruchu drogowym, potrącił na pasach małżeństwo - 42-letnią kobietę i 43-letniego mężczyznę. Kobieta zmarła na miejscu, mężczyzna został przetransportowany do szpitala. CZYTAJ WIĘCEJ
Pani Marta osierociła dwie córeczki, pan Robert - trener sportowy - trafił do szpitala z połamanymi nogami i poważnymi obrażeniami ciała. Nie wiadomo czy kiedykolwiek wróci do pracy.
Fundacja Nasza Wielka Wyspa ,w imieniu mieszkańców, chce wspomóc materialnie pana Roberta i jego córeczki.
Aby pomóc, wystarczy wpłacić nawet najmniejszą kwotę na konto: 89 1140 2004 0000 3802 7569 2836 z dopiskiem "Dla Robsona".
Również 8 maja o godz. 10.00 w Hali Orbita odbędzie się wspólny trening pod hasłem "Pomagamy Robsonowi!". Wydarzenie organizuje Centrum Treningowe Spartan, którego pracownikiem jest pan Robert.
Przypomnijmy, że sprawca śmiertelnego wypadku, 34-letni taksówkarz jeżdzący BMW, ma już postawiony zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Ustalenia policjantów potwierdziły też, że 34-latek był wielokrotnie zatrzymywany za wykroczenia w ruchu drogowym. Sąd tymczasowo aresztował kierowcę pojazdu na 3 miesiące. Mężczyzna został doprowadzony przez policjantów do aresztu śledczego, który opuścił zgodnie decyzją sądu po wpłaceniu poręczenia majątkowego. Podejrzany ma też zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny.
Adriana Boruszewska Doba.pl
Przeczytaj komentarze (10)
Komentarze (10)
Może takie kary powstrzymały szalonych kierowców.
szkody!!! Zawsze angażujemy się we wsparcie w takich przypad-kach, a ubezpieczyciel cicho siedzi i olewa swoje ustawowe obowiązki.