Kierowca, który zginął w wypadku autokaru pracował również dla MPK. Tego dnia jeździł od samego rana! [OŚWIADCZENIE PREZESA MPK]

poniedziałek, 21.11.2022 15:51 3214 0

Tragicznie zmarły kierowca autokaru, który wjechał w przejście podziemne na Rondzie Reagana, pracował również dla MPK Wrocław. Okazało się, że mężczyzna był etatowym pracownikiem miejskiego przewoźnika od 4 lat i w dniu wypadku (20 listopada) wykonywał swoją pracę od 5.48 do 14.21 na linii 128. Miał również pracować w dniu 21 listopada od godz. 6.30.

Prezes MPK Krzysztof Balawejder zarządził, że do 27 listopada każdy kierowca autobusu MPK Wrocław będzie musiał złożyć oświadczenie w sprawie ewentualnego dodatkowego zatrudnienia.

Dokładne przyczyny wypadku nie są jeszcze ustalone. Ważne natomiast jest, aby kierowcy przestrzegali norm czasu pracy. Przypominamy, że do wypadku doszło ok. godz. 21, a kierujący rozpoczął swoją pracę tego dnia od godz. 5.48. Ponadto, następnego dnia miał rozpocząć służbę ponownie w godzinach porannych, a więc normy czasu pracy były tu zdecydowanie przekroczone.

Aby zapobiegać podobnym sytuacjom, prezes apeluje do innych przewoźników oraz właścicieli firm transportowych, aby również sprawdzali, czy ich pracownicy są wypoczęci oraz czy nie pracują danego dnia dla innego przewoźnika.

Składamy kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego kierowcy i miejmy nadzieję, że to tragiczne zdarzenie będzie przestrogą dla kierowców oraz firm transportowych, aby przestrzegać czasu pracy i dbać o to, aby w pracy byli wypoczęci.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Autokar wjechał do przejścia podziemnego. Kierowca nie przeżył [Foto]
Zobacz zniszczenia po wypadku autokaru na Rondzie Reagana. Zdewastowane zejścia do przejścia podziemnego [Foto]

 

Całe oświadczenie można przeczytać w poście poniżej:

foto główne: Valentyn Kashyrov/Wrocław Zdarzenia (FB)

Dodaj komentarz

Komentarze (0)