Jest decyzja prokuratury w sprawie legalnej aborcji przy Kamieńskiego, w wyniku której zmarło dziecko

Prokuratura uznała, że lekarze nie dopuścili się przestępstwa podczas legalnej aborcji, która odbyła się na przełomie stycznia i lutego tego roku w szpitalu przy Kamieńskiego. CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE.

Zdaniem prokuratora zabieg przeprowadzono zgodnie z obowiązującymi przepisami. 

W tej sprawie nie powołano biegłych. Prokuratura opierała się na zeznaniach świadków, personelu medycznego i rodziny zmarłej dziewczynki.

Przypomnijmy, że dziecko urodziło się w szpitalu przy Kamieńskiego na przełomie stycznia i lutego. W szpitalu odbył się zabieg przerywania ciąży, poprzez wywołanie wcześniejszego porodu, gdyż na takie rozwiązanie zgodę wyraziła komisja lekarzy. Powodem miało być zagrożenie, że dziecko urodzi się z zespołem Downa. W czasie zabiegu okazało się, że dziecko waży nie 500 gram, jak sądzono, a 700 - wówczas lekarze zdecydowali się, że uratują noworodka. 

28 lutego dziecko zmarło. Prokuratura zamknęła wtedy dotychczasowe postępowanie wyjaśniające i wszczęła śledztwo w sprawie popełnienia przestępstwa.