Gwardia Wrocław z kolejną wygraną

wtorek, 16.10.2018 07:00 979 0

Po solidnych meczach wyjazdowych przyszedł czas na wygraną we własnej hali. Siatkarze Gwardii Wrocław wygrali 3:1 z Exact Systems Norwid Częstochowa. MVP spotkania został Arkadiusz Olczyk.


Zawodnicy Piotra Lebiody przed sobotnim starciem chcieli zmazać złe wrażenie po pierwszym domowym meczu, w którym ponieśli porażkę 1:3 ze Ślepskiem Suwałki. Na początku tego meczu do gry Gwardzistów wdarły się nerwy, co błyskawicznie wykorzystywali goście. Drobne problemy w ataku miał Michał Superlak, jednak z biegiem czasu, obraz jego gry cały czas się poprawiał. Całe spotkanie zakończył z 55% skutecznością w tym elemencie.

W wyjściowym składzie pojawił się Jakub Nowosielski, który razem z Kamilem Maruszczykiem, ostatni sezon spędził w częstochowskim Norwidzie. Choć na rozegraniu uciekał się do kombinacyjnych zagrań, często grając środkiem i z drugiej linii, to w drugim secie wrocławski szkoleniowiec zdecydował się wykorzystać Łukasza Sternika. "Steru", który również ma swoją przeszłość w zespole Norwida, wprowadził sporo świeżości do gry gospodarzy. Siatkarze Radosława Panasa zdołali wygrać pierwszą partię, potem to  GWR zachowało zimną głowę w końcówkach i nie oddało zwycięstwa w tym meczu.


Wrocławianie świetnie grali na skrzydłach, dobrą zmianą dał Łukasz Lubaczewski, który zastąpił Macieja Naliwajko. Przyjmujący był bardzo skuteczny w ataku, dodał także dwa bloki. Obok Lubaczewskiego po raz kolejny dobrze spisał się Kamil Maruszczyk. Po bardzo udanym meczu w Bielsku-Białej, zdołał utrzymać równie wysoki poziom. W trudnych momentach nie wstrzymywał ręki, a w polu serwisowym był niezastąpiony.

- Naszym sporym atutem jest rotacja na pozycjach. To jest element, którym możemy zaskoczyć każdą drużynę. Cieszymy się, że cały zespół stanowi o naszej sile, tutaj nie wygrywają jednostki. W tym spotkaniu dobrze zagraliśmy w końcówkach setów, zachowaliśmy zimną głowę i nie oddaliśmy tego zwycięstwa - mówi Łukasz Lubaczewski, przyjmujący Gwardii Wrocław.

W całym spotkaniu mocnym elementem wrocławskiej drużyny była gra na środku siatki. Zarówno Błażej Szymeczko, jak i Arkadiusz Olczyk byli nie do zatrzymania. Olczyk zdobywając aż 14 punktów w całym spotkaniu, został MVP tego spotkania.


- Z każdą piłką się rozpędzaliśmy, ale nie pozbyliśmy się wszystkich błędów. Zmiany na poszczególnych pozycjach dały bardzo wiele w tym meczu. Cała drużyna wykazała się sporą wolą walki i chęcią zwycięstwa. Chcieliśmy wygrać we własnej hali, co na początku trochę nas sparaliżowało. Od drugiego seta duża metamorfoza, zachowaliśmy zimną głowę i nie wstrzymywaliśmy ręki na kontrze, to był klucz do tego zwycięstwa - mówi Piotr Lebioda, trener Gwardii Wrocław.

    KS GWARDIA WROCŁAW - EXACT SYSTEMS NORWID CZĘSTOCHOWA 3:1 (-20, 25, 22, 22)

Gwardia: Szymeczko (7), Naliwajko (3), Nowosielski, Maruszczyk (17), Olczyk (14, MVP), Superlak (23), Dzikowicz (libero) oraz Lubaczewski (11), Sternik (1), Kaźmierczak. 

Norwid: Usowicz (5), Schamlewski (9), Żakieta (20), Kogut (8), Zrajkowski (3), Łapszyński (14), Dembiec (libero) oraz Rejsner (2), Kraś (1), Modzelewski (1).

Dodaj komentarz

Komentarze (0)