Droga Blizanowice-Trestno. Wrocław i ościenne gminy nie mogą się dogadać?

piątek, 11.3.2016 11:45 3660 0

Od momentu wybudowania przez samorząd województwa dolnośląskiego Wschodniej Obwodnicy Wrocławia (WOW) na odcinku między Łanami a Siechnicami lokalna droga gminna, która jednocześnie służyła do obsługi mieszkańców Blizanowic i Trestna, stała się „skrótem” ułatwiającym dojazd do centrum Wrocławia.

Inwestor zlecający budowę WOW tj. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu nie widział potrzeby przebudowy drogi Blizanowice-Trestno-Wrocław ze współfinansowaniem przez województwo dolnośląskie z racji przewidywanego wzrostu liczby aut, które będą z niej korzystać po otwarciu WOW. Można uznać to za brak przewidywania oczywistych konsekwencji związanych z uruchomieniem WOW (korzystanie z trasy Blizanowice-Trestno przez Opatowice i ul. Międzyrzecką jako alternatywnego wjazdu do Wrocławia, zwiększenie liczby osób korzystających z tej drogi wskutek budowy mostu na Odrze – zwiększenie liczby potencjalnych użytkowników tej drogi).

Zgodnie z przewidywaniami, w ciągu kilku miesięcy po otwarciu pierwszego odcinka WOW droga gminna prowadząca od zjazdu z WOW do granicy z Wrocławiem, szczególnie na odcinku Blizanowice-Trestno, została zdegradowana do stanu, który zagrażał zdrowiu i życiu użytkujących ją kierowców i pasażerów aut. Degradację przyśpieszyło użytkowanie jej również przez ciążki transport obsługujący przebudowę wałów przeciwpowodziowych, realizowaną przez drugą jednostkę samorządowego województwa dolnośląskiego (Dolnośląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych).

Burmistrz Siechnic dwukrotnie (tj. na przełomie 2013 i 2014 oraz w 2015 roku) zmuszony był do podjęcia decyzji o zamknięciu tej drogi, ze względu na jej stan - zagrażający zdrowiu i życiu poruszających się nią osób. Gmina sfinansowała doraźne remonty tej drogi (odtworzenie poboczy, łatanie dziur), które umożliwiły ponowne udostępnianie tej drogi użytkownikom. Gmina Siechnice poniosła na takie prace koszty o łącznej wysokości około 100 tysięcy złotych. Burmistrz Siechnic Milan Ušák zainicjował prace dążące do przebudowy całej trasy (od zjazdu z WOW, przez Blizanowice i Trestno, aż do centrum Wrocławia), korespondencją do prezydenta Wrocławia już w pierwszej połowie 2011 roku.

Zintensyfikowanie tych działań nastąpiło w 2013 i 2014 roku, kiedy burmistrz Siechnic zgłosił do szefów okolicznych gmin oraz władz powiatu wrocławskiego i Wrocławia pomysł przebudowy tej trasy w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych (czyli tzw. schetynówek). Burmistrz Siechnic zgłosił się z propozycją współpracy w ramach takiego projektu do gmin: Czernica, Jelcz-Laskowice), Oława - gmina wiejska i Oława - miasto oraz Wrocław, a także starostwa powiatowego we Wrocławiu.

Przedstawiciele większości z wymienionych samorządów nie odnieśli się do propozycji. Pomimo poniesienia przez gminę Siechnice kosztów wykonania projektu przebudowy drogi na terenie gminy Siechnice (koszt przygotowania projektu zakończonego w 2014 roku wyniósł ponad 60 tys. zł) oraz deklaracji przygotowania wniosku aplikacyjnego do NPPDL przez pracownikówuUrzędu miejskiego w Siechnicach, projektem takim nie był zainteresowany wówczas powiat wrocławski. Zainteresowania projektem nie wyraziło też miasto Wrocław, które swój odcinek drogi tj. ulice Opatowicką i Międzyrzecką (według treści informacji z maja 2013 roku), planowało wyremontować po ewentualnym uzyskaniu dofinansowania z Unii Europejskiej w bliżej nieokreślonej przyszłości.

- Informujemy, że od 2011 roku aż do dnia dzisiejszego większość korespondencji dotyczącej starań gminy związanych z drogą Trestno-Blizanowice, która była kierowana do innych samorządów niż miasto Wrocław była kierowana również do wiadomości prezydenta Wrocławia Rafała Dudkiewicza, zastępcy prezydenta Wrocławia Macieja Bluja lub do departamentów merytorycznych urzędu miasta Wrocławia. Gmina Siechnice w 2014 roku wystąpiła o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej dla przebudowy tej drogi na odcinku Blizanowice-Trestno. W wyniku takiego działania doszło do podziału nieruchomości niezbędnych do wykonania zaprojektowanej przebudowy. Nieruchomości przeszły z mocy prawa na własność gminy Siechnice. Skutkiem tego jest wypłata z budżetu gminy odszkodowań dla ich byłych właścicieli. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł kilkaset tysięcy złotych - twierdzą siechniccy urzędnicy.

Znaczenie drogi Blizanowice-Trestno zostały dostrzeżone przez władze powiatu dopiero po jej zamknięciu w 2015 roku. Po kilkumiesięcznej kontynuacji rozmów na temat remontu drogi Trestno-Blizanowice, zainicjowanych kilka lat wcześniej przez Burmistrza Siechnic, starostwo zdecydowało się dofinansować przebudowę tej drogi w kwocie 300 tysięcy złotych z 3 800 000 zł kosztorysowej kwoty wykonania tej modernizacji. Na inicjatywę dofinansowania tej drogi, zaproponowanej w 2015 roku przez gminę Siechnice, odpowiedziało też kilka sąsiednich gmin. Gmina Czernica zadeklarowała wkład w kwocie 100 tysięcy złotych, natomiast pozostałe samorządy i firmy zadeklarowały wkład w wysokości 10 lub 20 tys zł i były to: powiat oławski, miasto Oława, gmina Długołęka, DUBLET Sp.j. Gmina Siechnice uzgodniła ze swoimi partnerami, że to ona będzie jedynym inwestorem przy wykonaniu tej przebudowy. Jedynym warunkiem w porozumieniach zawartych z partnerami było zakończenie tej inwestycji do 30.11.2016 roku.

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)