Kamienica Pod Pelikanem uzupełniła pierzeję ul. Kościuszki

wtorek, 6.8.2019 10:54 1970 0

Budowa kameralnej Kamienicy Pod Pelikanem właśnie osiągnęła stan surowy. Wszystko idzie zgodnie z planem. Niedługo zaczną się prace przy fasadzie, której wygląd łudząco przypomni jej dawny wystrój. Wizytówką kamienicy ma być również jej biało-czarne wnętrze z wieloma lustrami i sztukaterią.

Rekonstruowana Kamienica Pod Pelikanem nabrała kształtów i już wypełniła lukę w pierzei ulicy Kościuszki. Niebawem wzbogaci estetykę okolicznych zabudowań, bowiem kończy się czas prac nad elewacjami. Osiągnęliśmy stan surowy zamknięty i rozpoczęliśmy prace wykończeniowe. W środku zakończyliśmy kładzenie  tynków i instalacji. Pracujemy obecnie nad wykończeniem części wspólnych budynku, które będą utrzymane w nowoczesnym, eleganckim stylu. Efekt końcowy będziemy podziwiać już tegoroczną jesienią. 

Skromność i elegancja

Z pomyślnego prebiegu budowy mogą cieszyć się wszyscy mieszkańcy Przedmieścia Oławskiego. Wielu z nich z pewnością pamięta zrujnowany budynek, który stał w tym miejscu jeszcze kilka lat temu. Niektórzy na pewno oglądali zdjęcia pierwowzoru – kamienicy Zum Pelikan, którą wybudowano tu w drugiej połowie XIX w. Jej wystrój był skromny i elegancki. Łączył elementy neorenesansowe i neogotyckie. Piękno zniszczyły liczne remonty i powódź.

Współczesna odsłona kamienicy została zaprojektowana w podobnym stylu, ale z zachowaniem nowoczesnych trendów w architekturze. Przypomni czasy jej dawnej świetności i wkomponuje się w otoczenie – mówi architekt Agnieszka Szczepaniak. Projekt powstał w renomowanej wrocławskiej pracowni AP Szczepaniak. Architekci zadbali o odtworzenie charakterystycznych elementów zdobiących fasadę np. gzymsów i opasek wokół okien. 

Fasada Kamienicy Pod Pelikanem będzie zatem bardzo zbliżona do oryginału. Nawiąże do historycznych zabudowań Przedmieścia Oławskiego, które w XIX w. - po tym jak przemysł przeniósł się na dalsze obrzeża miasta - stało się okazałą dzielnicą mieszkaniową zabudowaną zachowanymi do dziś kamienicami czynszowymi.

 Historyczny walor budynku jest dla nas bardzo ważny – przyznaje Ewa Skibińska, marketing manager Nowa Papiernia. - Dołożyliśmy starań, aby Kamienica Pod Pelikanem pasowała także do kompleksu Nowej Papierni, której jest częścią. Od strony zielonego patio elewację ozdobi ceglana okładzina, co koresponduje z ceglanymi budynkami po fabryce papieru, pochodzącymi także z XIX wieku.

Liczy się wnętrze

Wizytówką kamienicy będzie nie tylko odtworzona fasada, ale także części wspólne wewnątrz budynku. Będą utrzymane w modnej biało-czarnej kolorystyce. Architekci odeszli od drzwi drewnianych. Pod Pelikanem są w kolorze czarnym. Do tego biały klinkier i biało-czarna imitacja marmuru na klatce schodowej, tak żeby zachować spójność kompozycji. – Chcieliśmy nieco odejść od ceglanego koloru dominującego w Nowej Papierni, aby kamienica miała indywidualny styl – tłumaczy Małgorzata Komadowska, architekt wnętrz Nowej Papierni. Niepospolite oświetlenie ma być domowe i przytulne. Wokół sztukateria, a na ścianach pojawi się kilkanaście luster dla optycznego powiększenia przestrzeni. Ciekawym elementem mają być podświetlone wydruki prezentujące dawny wygląd kamienicy. 

W kameralnym budynku Pod Pelikanem znajdzie się 15 apartamentów o powierzchni od 32 do 36 mkw. – Przygotowujemy je głównie z myślą o inwestorach i osobach szukających biura w centrum Wrocławia. Obie grupy na pewno docenią świetną lokalizację kamienicy – informuje Ewa Skibińska. Zaprojektowane mieszkania są jednopokojowe z osobną kuchnią, z możliwością wydzielenia drugiego pokoju. Inwestor oferuje możliwość łączenia apartamentów na piętrach. Kamienica będzie pięciopiętrowa. Na parterze znajdą się 2 małe lokale usługowe. Sprzedaż mieszkań ruszyła w czerwcu. W ofercie przedsprzedażowej ceny zaczynają się od 324 tys. zł.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek