Demonstracja: Szanse na mieszkanie: 0%

wtorek, 14.5.2024 10:32 155 0

13 maja o godz. 18:00 na wrocławskim Rynku odbyła się demonstracja pod hasłem “Szanse na mieszkanie: 0%, STOP dopłatom do kredytów, TAK dla budownictwa społecznego” zorganizowana przez partie lewicowe, i organizacje działające w obszarze mieszkalnictwa.

Uczestnicy zebrali się, żeby zademonstrować sprzeciw wobec projektu ustawy #NaStart dot. wprowadzenia kredytów mieszkaniowych 0%. Ich zdaniem wprowadzenie tego programu wpłynie na podniesienie i tak już wysokich cen mieszkań. Jak mówił Maciej Pilny, inicjator demonstracji: “Kolejny program dotowania banków i deweloperów to bardzo zły pomysł. To pomysł, który budzi nasz opór. Tydzień temu podobny protest odbył się w Warszawie, a dzisiaj demonstrujemy we Wrocławiu, bo Wrocław jest w czołówce najdroższych miast do życia. Przywykliśmy już do cen najmu rzędu 3000 zł za kawalerkę, 1500 lub nawet 2000 zł za pokój w mieszkaniu z innymi osobami. W ciągu ostatnich lat ceny zakupu i najmu mieszkania wzrosły o ok. 30%.”
Zebrani skandowali „Precz z kredyami, ruszcie z mieszkaniami” oraz „Mieszkania dla milionów, nie dla milionerów”.

Marta Stożek z Lewicy Razem “Prawo do mieszkania to nie są cuda. To jest coś, co nam się po prostu należy. Żeby móc żyć, pracować, zakładać rodziny, normalnie się rozwijać. Znudziliśmy się biciem nas po głowach tym, że musimy więcej się uczyć, ciężej pracować, zakredytować się na 40 lat, żeby mieć prawo do godnego mieszkania. Czas z tym skończyć.”

“Moi rówieśnicy są wściekli na III RP na to, że nie mogą realizować swoich marzeń. A to tylko dlatego, że urodzili się w rodzinie, która nie jest na tyle majętna, żeby mieszkanie kupić lub zapewnić najem. Mam takie marzenie, żeby każdy, niezależnie od tego, z jakiej rodziny pochodzi, jaki jest jej status majątkowy - aby mógł realizować swoje marzenia. A do tego potrzebny jest dach nad głową” mówił Patryk Spaliński, lubiński działacz z Akcji Restart.

Anna Kołodziej, współprzewodnicząca Nowej Lewicy we Wrocławiu mówiła o Europejskim Funduszu Mieszkaniowym, z którym Lewica idzie do wyborów do PArlamentu Europejskiego. “Środki z Funduszu mają być przeznaczone na to, żeby w Europie powstawały mieszkania socjalne i komunalne. Ale z jednym bardzo ważnym zastrzeżeniem - że te lokale wybudowane przez samorządy pozostają w zasobie komunalnym gminy.” Dodała, że lewicowi samorządowcy w Świdnicy czy we Włocławku już teraz pokazują, że gmina może budować mieszkania na tani wynajem.

Piotr Wójcicki z grupy Obywatel TBS mówił o sytuacji osób zamieszkujących lokale zbudowane przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego: podwyższy koszty mieszkań na rynku, wiadomo, a to z kolei sprawi, że urośnie nam górny ustawowy limit czynszu - 4 lub 5% stawki odtworzeniowej mieszkania, która to stawkę wylicza wojewoda na kwartał. Im drożej na rynku sprzedaży mieszkań tym większe nasze górne limity czynszu.”

Głos zabrał również Konrad Grzegorek - przedstawiciel lewicowej młodzieżówki: “Młoda Lewica stanowczo sprzeciwia się propozycji wprowadzenia kredytu 0% który wspomoże kieszenie banków i deweloperów, apelując jednocześnie o inwestycje państwa w budownictwo mieszkań na tani wynajem w szczególności ze względu na młodych ludzi.”

Spotkanie zakończono pozytywnym akcentem, Maciej Pilny powiedział: “Pozwolę sobie uderzyć w patriotyczne tony: My Polacy jesteśmy narodem budowniczych. Po klęsce wojny potrafiliśmy odbudować nasze miasta z gruzów, poradziliśmy sobie z kryzysem edukacyjnym budując 1000 szkół. Zapewniam Was, że w dobie kryzysu mieszkaniowego możemy budować osiedla mieszkań społecznych czy komunalnych nie gorsze od tych jakie powstają we Wiedniu czy w Holandii.”

Dodaj komentarz

Komentarze (0)