Czy we Wrocławiu dyskryminowani są katolicy? Alina Szeptycka - Przy Słowie #9

poniedziałek, 12.4.2021 13:49 212 0

Nigdy nie spotkałam się z sytuacją oplucia czy popchnięcia osoby z chrześcijańskim symbolem, np. medalikiem. A taka jest codzienność osób ze społeczności LGBT+ – z Aliną Szeptycką, współprzewodniczącą Rady ds. Równego Traktowania powołanej przy Prezydencie Wrocławia Jacku Sutryku, rozmawiała Klimaszewska o dyskryminacji, przemocy, nienawiści, które dotykają systemowo nie katolików, jak twierdzi radny Rady Miejskiej Wrocławia, Piotr Maryński, a osoby nienormatywne, czy osoby mówiące innymi językami. Tej dyskryminacji przeciwdziałać będą teraz członkinie i członkowie Rady ds. Równego Traktowania.

Tezę radnego Wrocławia, Piotra Maryńskiego, o dyskryminacji katolików, wypowiedzianą podczas sesji Rady Miejskiej 25 marca, następująco skonkludowała Alina Szeptycka:

– Nie wiem, o jakich konkretnych sytuacjach mówił radny. Mogę z pewnością powiedzieć, że do takich indywidualnych aktów dyskryminacji może dochodzić i we Wrocławiu i w Polsce, natomiast to, z czym na pewno nie mamy do czynienia to systemowa dyskryminacja katolików. Powiedziałabym nawet, że obecna władza faworyzuje katolików i katoliczki, przykładem tego jest choćby teraz sytuacja covidowa, czyli fakt, że kościoły nie są zamknięte.

Zadała pytanie:

– Czy katolik, katoliczka, kiedy wchodzi do tramwaju wrocławskiego i ma jakieś symbol, emblemat, czy medalik na sobie, czy rzeczywiście doświadcza przemocy i dyskryminacji, bo może zostać opluty, opluta, popchnięta, wyzwana? To jest rzeczywistość osób chociażby nienormatywnych, ale mogą to być też osoby, które mówią innym językiem niż język polski.

Czytaj całość: TUTAJ

Dodaj komentarz

Komentarze (0)