Czterech kierujących, cztery mandaty i cztery zatrzymane prawa jazdy

piątek, 29.4.2022 13:36 660 0

Ul. Wrocławska w Długołęce - to tam w minioną środę policjanci z wrocławskiej drogówki sprawdzali czy kierowcy stosują się do obowiązujących ograniczeń prędkości. Droga ma tutaj dwie jezdnie, dwa pasy ruchu w każdym kierunku, ale przebiega przez centrum miejscowości, co niektórzy kierowcy ewidentnie ignorują. Czterech kierujących miało szczególnie lekceważący stosunek do obowiązujących w tym miejscu ograniczeń prędkości, co zakończyło się dla nich zatrzymaniem uprawnień do kierowania pojazdami i bardzo wysokimi mandatami od 1500 do 2500 złotych.

Mundurowi Wydziału Ruchu Drogowego z wrocławskiej komendy miejskiej każdego dnia pełnią służbę na drogach stolicy Dolnego Śląska oraz powiatu wrocławskiego. Do ich zadań służbowych należy m.in. sprawdzanie czy kierujący, przemieszczając się tymi drogami, stosują się do obowiązujących ograniczeń prędkości.
W ubiegłą środę patrol złożony z dwóch funkcjonariuszy drogówki pełnił właśnie taką służbę na ul. Wrocławskiej w Długołęce.

Funkcjonariusze dokonywali pomiarów prędkości przemieszczających się tą ulicą kierujących, a na ekranie ręcznego laserowego miernika prędkości czterokrotnie wyświetlił się wynik o ponad 50 km/h wyższy niż obowiązujące na tym odcinku ograniczenie do 50 km/h..

Rekordzistą tego dnia okazał się kierujący osobową Toyotą 28-latek, który pędził z prędkością 136 km/h. Kolejny, 39-letni kierowca Mercedesa, jechał wolnej, ale i tak za szybko, bo 113 km/h. Tego dnia funkcjonariusze do kontroli zatrzymali w tym miejscu jeszcze dwóch kierowców, którzy rażąco lekceważyli przepisy ruchu drogowego w zakresie limitów prędkości, 70-latka za kierownica osobowej hondy, który jechał z prędkością 107 km/h oraz 40-letniego kierującego BMW, który na liczniku miał 105 km/h.
Każda z powyższych kontroli zakończyła się postępowaniem mandatowym oraz obligatoryjnym zatrzymaniem uprawnień do kierowania na okres 3 miesięcy. Kierowcy przyjęli nałożone przez policjantów grzywny, kierowca toyoty 2500 zł, mercedesa 2000 zł, a hondy i bmw po 1500 zł .

Przypominamy, że nadmierna prędkość jest wciąż jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, do których dochodzi na polskich drogach. Respektujmy bezwzględnie obowiązujące przepisy, bo to od nas zależy bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego.

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)