Chodźcie, wrocławianie!

środa, 25.9.2019 11:58 757 0

„Chodź z nami” – takie hasło przyświecało Europejskiemu Tygodniowi Zrównoważonego Transportu we Wrocławiu. Bo to ważne, by chodzić wszędzie tam, gdzie to możliwe. Ale w tym chodzeniu nie chodzi wcale o odwiedzanie jak największej ilość miejsc, lecz o rezygnowanie z samochodów na rzecz własnych nóg czy alternatywnych środków transportu. To, jak szkodliwe dla środowiska są spaliny samochodowe, nie jest już dla nikogo zaskoczeniem, ale czy można zrobić coś więcej, niż tylko przestrzegać przed zanieczyszczaniem planety słowami, których nikt już nie słucha?

Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu to projekt Komisji Europejskiej, który od 2002 roku odbywa się cyklicznie w dniach  16 - 22 września. Po co? Aby uświadomić mieszkańcom dużych europejskich miast, że codzienne podróżowanie samochodem poza tym, że jest wygodnym rozwiązaniem, ma szereg wad.

Twórcy smogu
Gazy spalinowe pochodzące z silników aut powodują zanieczyszczenie powietrza i mają ogromny wpływ na powstawanie smogu, ponieważ zawierają węglowodory i tlenki azotu. Skąd dokładnie pochodzą te zanieczyszczenia? Otóż pył samochodowy to jedynie w niewielkiej części (około 7%) spaliny wydobywające się z rur wydechowych. Natomiast aż 80%, to tak zwane pylenie wtórne, czyli to, co już leży na jezdni i jest powtórnie wzbijane w powietrze przez przejeżdżające samochody. Jesteśmy więc twórcami smogu i codziennie od nowa zatruwamy powietrze, którym oddychamy. Obecnie aż co drugi wrocławianin porusza się po mieście swoim autem (dla porównania: jeżdżące po mieście autobusy mpk są w stanie przewieść jednorazowo aż 100 pasażerów, a tramwaje – nawet dwa razy tyle!) – stawia nas to na niechlubnej pozycji jednego z dziesięciu najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce.

Powietrze – dobro wspólne
Oczywiście własny samochód to teoretycznie najbardziej komfortowy wybór – możemy dojechać bezpośrednio w docelowe miejsce, jest nam ciepło, nie martwimy się o przesiadki i czas przyjazdu tramwaju. Ale to wybór także najbardziej egoistyczny – w czasie zimy, gdy jesteśmy zasypywani alarmującymi ostrzeżeniami o niebotycznych parametrach smogu, a sklepowe witryny pękają w szwach od rozmaitych wzorów i kolorów masek antysmogowych, odczuwamy na własnej skórze, jak istotna jest dbałość o środowisko. Niestety, gdy temperatura rośnie, szybko o tym zapominamy. Tydzień Zrównoważonego Transportu przypomina, że ograniczenie ruchu samochodowego to jedno z działań, które mogłoby przyczynić się do zmniejszenia smogu. A przecież powietrze, którym oddychamy, to dobro wspólne. Polska ma jedne z najwyższych wskaźników smogu w całej Europie – nie możemy więc uznać się za eko-bohaterów.

Szansą na poprawę stanu świadomości, a w efekcie stanu jakości powietrza, którym oddychamy, mogą być takie inicjatywy, jak właśnie Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu. Istotne jednak, by nie tylko miasta wspierały takie projekty, ale również firmy, organizacje pozarządowe, czy ktokolwiek, kto może dotrzeć do szerzej publiczności, czyli mieszkańców - Jako Capgemini chętnie przyłączamy się do mądrych projektów na rzecz poprawy stanu świadomości społecznej – komentuje Anna Bergmann, Starsza Specjalistka CSR w Capgemini Software Solutions Center  - Europejski Tydzień Zrównoważonego Rozwoju stał się dla nas pretekstem, by zmobilizować pracowników i z ich pomocą pokazać mieszkańcom Wrocławia, ile satysfakcji i radości może dawać wymiana samochodu na przykład na rower. Zorganizowaliśmy więc sztafetę rowerową Tour de Capgemini, w ramach której 50 naszych pracowników w pięciu zespołach przemierzyło około 100 kilometrów wyznaczonej trasy między naszymi biurami we Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach, Opolu i Krakowie. Efekt? Świetna zabawa, budowanie team spirit i - mamy nadzieję – inspiracja dla wszystkich, którzy jeszcze wahają się, czy odstawić samochód do garażu.

Komunikacyjne alternatywy
Rower czy równie zdrowe – dla nas i dla środowiska – spacerowanie, to nie jedyne opcje dla tych, którzy nie chcą być przyczyną zanieczyszczeń powietrza. We Wrocławiu ogromną popularność zyskują np. elektryczne hulajnogi czy samochody miejskie wynajmowane na minuty, a także tzw. car-pooling, czyli zorganizowane przejazdy prywatnym autem kojarzące osoby jadące w tym samym kierunku, do pracy lub na uczelnię. Komunikacja miejska to również rozsądniejszy i bardziej odpowiedzialny wybór.

Szereg zalet związanych z poprawą jakości powietrza to nie jedyne argumenty, by, choć od czasu do czasu, zrezygnować z przemieszczania się samochodem. Ominą was korki, problemy z poszukiwaniem miejsca do parkowania oraz opłaty za benzynę, które są drastycznie nieopłacalne, gdy podróżujemy sami. Może w ramach wyzwania warto zacząć chociaż od wybrania sobie jednego dnia w tygodniu, w którym wdrożymy plan dbałości o nasze wspólne dobro, jakim jest powietrze? W końcu o to właśnie prosi nas, mieszkańców Wrocławia, nasze piękne miasto  w kampanii „Komunikacja miejska – oddechem dla miasta”, słowami: „Auto w garażu zostaw, bo się uduszę! Dzięki! – Wrocław.”

Dodaj komentarz

Komentarze (0)