Ankieterzy będą pytać czym wrocławianie ogrzewają swoje mieszkania

sobota, 9.3.2019 14:12 2362 0

Od soboty do wrocławskich mieszkań zapukają ankieterzy. Będą pytać, w jaki sposób wrocławianie ogrzewają swoje mieszkania. To kolejny krok w ramach podpisanej w ubiegłym roku umowy pomiędzy Urzędem Miejskim Wrocławia a Politechniką Wrocławską na badania dotyczące sposobu ogrzewania różnych typów budynków na terenie całego miasta. Badania pozwolą m.in. na określenie szacunkowej liczby „kopciuchów”, które w znacznym stopniu wpływają na jakość powietrza we Wrocławiu.

Istotnym problemem, z którym borykają się miasta w Polsce, a w tym też Wrocław, jest tzw. niska emisja, związana przede wszystkim ze spalaniem złej jakości węgla w przestarzałych piecach. Takie ogrzewanie często odbywa się w nieefektywny sposób i prowadzi do powstania wielu zanieczyszczeń. Poprawa stanu powietrza we Wrocławiu wymaga różnorodnych i kosztownych działań na wielu poziomach, ale niewątpliwe wymiana źródeł ciepła na ekologiczne w poszczególnych lokalach, budynkach i całych zespołach zabudowy miejskiej jest najważniejsza.

Wrocław jest miastem dążącym do poprawy jakości powietrza i tym samym jakości życia mieszkańców. Odpowiedzi uzyskane w badaniach ankietowych wskażą nam obszary, w których źródła ciepła na paliwo stałe stanowią największy odsetek i pomogą nam zaplanować działania modernizacyjne - mówi Adam Zawada, wiceprezydent Wrocławia.

Badania są anonimowe

Wizyty rozpoczną się 9 marca i potrwają do końca marca. Ankieterzy będą mieli identyfikatory z Politechniki Wrocławskiej z imieniem, nazwiskiem i zdjęciem oraz dokumenty tożsamości.

Badanie będzie polegało na krótkiej, dobrowolnej rozmowie z dwojgiem ankieterów z Politechniki Wrocławskiej na temat sposobu ogrzewania użytkowanego lokalu. Badanie jest w pełni anonimowe, a lista lokali odwiedzanych przez ankieterów nie będzie nikomu udostępniona. Udział w badaniu zajmie tylko 5 minut. Zachęcamy mieszkańców do wypełnienia ankiety, ponieważ zebrane dane przyczynią się do wzmocnienia strategii działań miasta w zakresie poprawy jakości powietrza - podkreśla Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju.

Założenie jest takie, aby uzyskać od dwóch do pięciu tysięcy wypełnionych ankiet. Badania rozpoczną się w Śródmieściu, a potem będą sukcesywnie prowadzone w miejscach, gdzie pieców węglowych jest najwięcej: na Ołtaszynie, Oporowie, Psim Polu i Brochowie.

Badacze będą sprawdzać takie kwestie jak: rzeczywiste eksploatowanie instalacji grzewczej, powierzchnia ogrzewana przez pojedyncze źródło ciepła, postawy społeczne wobec planowanych zmian czy dynamika dotychczasowych zmian w sposobie ogrzewania mieszkań. Dodatkowo badania terenowe mają wykazać odsetek lokali wyposażonych w czujniki dymu lub czadu - mówi dr inż. arch. Magdalena Baborska-Narożny z Wydziału Architektury. -Bardzo istotny jest fakt, że ankieterzy nie gromadzą danych osobowych. Naszym celem nie jest łączenie uzyskanej wiedzy z poszczególnymi mieszkańcami, lokalami, ani budynkami, a opracowanie statystyczne.

Obecne działania poprzedziły kilkuetapowe badania mające na celu określenie gęstości występowania źródeł ciepła na paliwo stałe w zależności od charakterystycznych parametrów budynków. Pozwoliło to ocenić liczbę źródeł ciepła, jakie muszą ulec wymianie, jak i zaplanować proces samej wymiany w zależności od typu i lokalizacji obiektu oraz formy jego własności.

Przy wsparciu Biura Ochrony Przyrody i Klimatu UM Wrocławia projekt realizują naukowcy z Wydziałów Architektury i Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej skupieni wokół RoSE (Centrum Naukowego Zrównoważonego Kształtowania Środowiska Zbudowanego). Kierownikami projektu na Politechnice są dr inż. arch. Magdalena Baborska-Narożny z Wydziału Architektury oraz dr inż. Małgorzata Szulgowska-Zgrzywa z Wydziału Inżynierii Środowiska.

Koszt projektu to 350 tys. zł. Ostateczne wyniki poznamy w październiku 2019 roku.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)