40-latek biegał po ulicy w samej bieliźnie i zdewastował samochód!

środa, 26.9.2018 11:00 1518 1

40-letni mężczyzna, będący pod silnym wpływem substancji odurzających, dokonał zniszczeń w jednym z pojazdów na terenie miasta. Zdarzenie miało miejsce na wrocławskim Śródmieściu, tuż po godzinne 10:00. Mężczyzna został zatrzymany, a następnie wrocławscy policjanci przedstawili mu zarzut za zniszczenie mienia. Grozić mu może teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Podejrzany o zniszczenie samochodu na wrocławskim Śródmieściu, miał dość nietypowy strój jak na tę porę roku, ubrany był bowiem jedynie w bieliznę. W takim stroju zaczął być agresywny w stosunku do napotkanego przechodnia. Całą sytuację obserwował świadek, który przejeżdżał akurat w pobliżu swoim samochodem.

Mężczyzna chciał zainterweniować i pomóc przechodniowi. W tym momencie niekompletnie ubrany napastnik postanowił rozładować swoją agresją na samochodzie świadka. Uderzał w przód pojazdu, powodując zniszczenia na kwotę 2 tysięcy złotych. Odłamane i zniszczone zostały elementy karoserii samochodu.

W pobliżu zajścia przejeżdżał patrol Inspekcji Transportu Drogowego. Funkcjonariusze ujęli agresora i powiadomili o zdarzeniu Policję. Na miejsce błyskawicznie przyjechał patrol z Komisariatu Policji Wrocław-Śródmieście. Policjanci zatrzymali mężczyznę.

Ponieważ jego zachowanie było irracjonalne, zachodziło duże prawdopodobieństwo, że mężczyzna jest pod wpływem silnych środków odurzających.

Policjanci wezwali do 40-latka karetkę pogotowia. Ze względu na jego stan, ratownicy pogotowia podjęli decyzję o pilnym przewiezieniu mężczyzny do szpitala. Pod opieką lekarzy toksykologów doszedł do siebie i usłyszał już zarzut zniszczenia mienia.

Niewiele miał do powiedzenia funkcjonariuszom na temat swojego zachowania, ponieważ z całego zdarzenia niewiele pamiętał. Za wyrządzone szkody, mężczyźnie grozić teraz może kara pozbawienia wolności do 5 lat.

/KMP Wrocław

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Rych środa, 26.09.2018 21:56
Nacpala sie metaamfetaminy biedna istota