18-latka z powiatu ząbkowickiego ukradła z koleżanką drogie perfumy
Czuły się bezkarnie. Przyszły do drogerii, zabrały drogie perfumy, po czym nie płacąc za towar wyszły. Dwie kobiety podczas wizyty w sklepie ukradły perfumy o wartości blisko 720 złotych. Dzięki operacyjnym ustaleniom zostały zatrzymane w swoich miejscach zamieszkania. Jedna z nich miała przy sobie skradzione mienie. Młode kobiety usłyszały już zarzuty przestępstwa kradzieży za które grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
- Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego kłodzkiej komendy ustalili, że 18-letnia mieszkanka powiatu ząbkowickiego oraz jej starsza koleżanka, 21-letnia mieszkanka powiatu nyskiego, w ubiegłym miesiącu w jednej z drogerii w Kłodzku ukradły perfumy. Gdy po miesiącu do ich drzwi zapukali policjanci, kobiety były zaskoczone. 18-latka miała przy sobie skradzione perfumy i oddała je funkcjonariuszom. Natomiast jej starsza koleżanka sprzedała perfumy przypadkowej osobie. Podejrzane przyznały się do przestępstwa i usłyszały już zarzuty kradzieży. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności - mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, podinspektor Wioletta Martuszewska.
Przeczytaj komentarze (12)
Komentarze (12)