Wpłaciła zaliczkę za opał. Oszust zniknął z pieniędzmi
Kolejna osoba została oszukana przy zakupie opału na zimę. W czwartek policjanci z Komisariatu w Strzegomiu przyjęli zgłoszenie od 54-letniej mieszkanki naszego powiatu, która padła ofiarą oszustów. 54-latka wpłaciła blisko 700 złotych zaliczki za pellet, jednak zamówiony towar nigdy do niej nie dotarł. Świdniccy policjanci przestrzegają przed super okazjami przy zakupie opału na zimę.
- Przestępcy wykorzystują każdą okoliczność. Obok oszustw „na wnuczka”, ”na policjanta”, ”czy na pracownika socjalnego” pojawiają się nowe. Tym razem przestępcy wykorzystują sytuację związaną z opałem. W dobie wszechobecnych transakcji internetowych, nikogo nie dziwi, że 54-latka wykorzystała wyszukiwarkę aby znaleźć miejsce, gdzie można kupić pożądany produkt, jakim jest opał, niestety została oszukana - mówi mł. asp. Magdalena Ząbek, Oficer Prasowy KPP Świdnica.
Po wpłaceniu zaliczki za pellet i transport na wskazane konto, kontakt ze” sprzedającym” się urywał. Oczywiście zakupiony opał nie trafił do kupującej. Dalsze postępowania w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu Policji w Strzegomiu.
Co możemy zrobić aby nie stać się ofiarą oszustwa?
Na stronie Internetowej Polskiej Rady Pelletu znajdziemy informacje o wiarygodnych producentach tego surowca. Warto korzystać z oficjalnych serwisów.
Natomiast na pewno, nie warto ufać każdemu ogłoszeniu w popularnych serwisach sprzedażowych publikowanych w Internecie. Osoby, które zamieszczają tego typu oferty, bardzo często robią to po prostu dla szybkiego zysku. Jeśli uda się im kogoś naciągnąć, zwyczajnie urywają kontakt.
-
Nie wierzmy we wszystko co przeczytamy! Super oferta, zaniżona cena - to sygnały, które mogą świadczyć, że mamy do czynienia z oszustwem. Sprawdzajmy dokładnie każdą taką ofertę.
-
Korzystajmy ze sprawdzonych portali sprzedażowych.
-
Nie odpowiadajmy na oferty „super okazji”, przesyłane na e-maila. Pod żadnym pozorem nie otwierajmy załączonych w takich wiadomościach linków.
Komentarze (0)