W obronie demokracji i wolnych mediów. Protest przed świdnickim sądem

11 sierpnia polski parlament przyjął nowelizację ustawy, która godzi w działalność stacji TVN i całej grupy Discovery. Dzień ten przejdzie do historii jako symbol złamania demokracji- nie mają wątpliwości eksperci.

Lex anty-TVN to nic innego jak zmiany istniejącego prawa w taki sposób, by spółka z amerykańskim kapitałem nie mogła działać w Polsce. TVN24 pomimo złożenia dokumentów o przedłużenie koncesji, już kilka miesięcy temu, nadal jej nie otrzymała. Nie sposób więc nie odnieść wrażenia schematycznego działania Prawa i Sprawiedliwości, by stację z polskiego rynku medialnego usunąć. Dowodzi też temu środowa sytuacja jaka miała miejsce w Sejmie. Po głosowaniu nad odroczeniem obrad Sejmu do września rządzący je przegrali. Po konwencie marszałków Elżbieta Witek zarządziła reasumpcję głosowania. Opozycja nie przebierała w słowach i mówiła o zamachu stanu. Zapowiada także złożenie wniosku o odwołanie marszałek Witek.

Warto w tym miejscu wspomnieć kto z okręgu wałbrzyskiego głosował za przyjęciem ustawy: był to wieloletni były prezydent Świdnicy, Wojciech Murdzek (z Porozumienia, które zerwało koalicję), świebodziczanin Ireneusz Zyska, Michał Dworczyk oraz Marcin Gwóźdź.

12 sierpnia o godzinie 18 pod Sądem Okręgowym w Świdnicy odbędzie się manifestacja.

- Przez chwilę było tak pięknie...przez chwilę była szansa na powrót do normalności. Niestety po chwili zrobiło się jeszcze gorzej. Po chwili PiS pokazał jak głęboko w poważaniu ma zasady i uczciwość. Nie, nie mam na myśli tylko ustawy #lexTVN, mam na myśli to co stało się wcześniej. Przegrali głosowanie...przegrali je, bo nie mieli większość. Co więc zrobili? Unieważnili (nie pierwszy raz) niekorzystny dla siebie wynik głosowania i zarządzili je od nowa. Czy to jest standard demokratycznego państwa? Czy to są zasady, które będą teraz obowiązywać każdego i zawsze? Czy to jest jeszcze Polska, w której oni objęli władzę zgodnie z zasadami demokratycznymi...które teraz tak jawnie łamią? Wiem, że wśród nas jest ogrom ludzi, którzy nie zgadzają się z tym, co Kaczyński i jego ludzie robią z naszej ojczyzny. Ja się nie zgadzam. Zamierzam to jutro zamanifestować pod świdnickim sądem .Może ktoś zechce dołączyć o 18...będzie mi bardzo miło Was spotkać...niestety ponownie w tych niemiłych okolicznościach - mówi Lech Bokszczanin, radny rady miasta w Świdnicy.