Ustalają przebieg budowy linii kolejowej Żarów - Wałbrzych - granica państwa
To będzie ponad 60-kilometrowy odcinek łączący Żarów, leżący na południowy zachód od Wrocławia, ze Świdnicą, Wałbrzychem i Lubawką na granicy polsko-czeskiej.
Nadal trwają prace projektowe związane z ustaleniem dokładnego przebiegu linii kolejowej Żarów – Świdnica – Wałbrzych – granica państwa. Obecnie najbardziej prawdopodobny jest wariant rekomendowany przez projektantów – z przebiegiem przez Świdnicę.
W skład kolejowej inwestycji wejdą linie nr 267 i 268: Żarów–Świdnica–Wałbrzych–granica państwa. Przedstawiciele CPK złożyli podpisy pod wartą 15,1 mln zł netto umową z firmą BBF, która wygrała postępowanie przetargowe. Kontrakt dotyczył przygotowania studium wykonalności, czyli kluczowej dokumentacji przedprojektowej.
Na wniosek samorządów rozpatrywany był także hipotetyczny wariant przebiegu przez Jaworzynę Śląską. Jednak z analizy przeprowadzonej przez projektantów byłby to przebieg o wiele droższy, a jednocześnie wymagałby znacznej ingerencji w istniejącą zabudowę. Powyższy wariant zarówno przez projektantów jak i samorządy został odrzucony.
Obecnie najbardziej prawdopodobnym wariantem jest przebieg przez Świdnicę lub pośrednie warianty, które byłyby uzasadnione ekonomiczne, a z drugiej strony w jak najmniejszym stopniu ingerowałyby w istniejącą zabudowę.
Jak informuje CPK, dzięki inwestycji skróci się czas przejazdu z Wałbrzycha: do Wrocławia do 40 min (dziś jedziemy ok. godziny), a do Warszawy – po wybudowaniu całej trasy – do 2 godz. 35 min, czyli ponad dwa razy krócej niż obecnie. Świdnica uzyska bezpośrednie połączenia dalekobieżne z czasem dojazdu do Warszawy w 2 godz. 25 min.
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)
A Kolej Dużych Prędkości najlepiej jakby biegła estakadą. Warszawa, Łódź, Wrocław i granica. Może jeszcze Wałbrzych. Wówczas i prędkość dochowana i żaden zwierz nie wejdzie na tory.