Kontrowersje wokół repliki samolotu Czerwonego Barona, która wkrótce stanie w Świdnicy
130 tysięcy złotych - tyle ma wynieść budżet wspólnego projektu "Odlotowe miasta Świdnica i Trutnov", który zakłada m.in. promocję obu miast w oparciu o dziedzictwo kulturowe i legendę słynnego mieszkańca Świdnicy, asa lotnictwa I wojny światowej, Manfreda von Richthofena - Czerwonego Barona.
Rozmowa o tym, aby Red Baron stał się produktem promocyjnym miasta trwa od kilkunastu lat. Na nowo rozgorzała dwa lata temu, podczas prac komisji weryfikacyjnej dot. budżetu obywatelskiego. Pomysł Fundacji Symbioza o stworzeniu ławeczki Czerwonego Barona nie zawierał błędów merytorycznych, ani formalnych. Spotkał się jednak z nieprzychylnością zarówno niektórych urzędników jak i radnych. Nawet tych, którzy wcześniej byli wielbicielami historii Manfreda von Richthofena.
Warto wspomnieć, że pomimo kontrowersji wokół Red Barona i tak promocja miasta poprzez osobę legendarnego lotnika została zawarta w Strategii rozwoju turystyki Świdnicy na lata 2016-2026, przyjętej przez Radę Miejską w październiku 2016 roku, za którą zagłosowało 16 radnych.
W uchwale budżetowej zabezpieczono 130 tysięcy złotych na projekt "Odlotowe miasta Świdnica i Trunov" z czego tylko 6 tysięcy złotych zostanie wydane z kieszeni mieszkańców na budowę repliki samolotu Red Barona. Resztę stanowić będzie dotacja unijna.
- Koszt budowy repliki samolotu Fokker DR I dla Gminy Miasto Świdnica wyniesie 6 tysięcy złotych brutto, to jest 15% ceny szacunkowej. Jej budowa została oszacowana na poziomie 40 tysięcy złotych i taka kwota została wpisana w budżet polsko - czeskiego projektu "Odlotowe miasta Świdnica i Trutnov". 85% to jest 34 tysiące złotych na budowę repliki to dofinansowanie unijne. W założeniu ma to być prawie wierna kopia Fokker DR I, wykonana jednak ze wzmocnionych materiałów, aby turyści mogli nie tylko obejrzeć z zewnątrz, ale także wejść do środka i zrobić sobie zdjęcie. Robiliśmy rozeznanie wśród osób i firm, które zbudowały już takie repliki (po stronie polskiej i czeskiej), w celu oszacowania kosztów budowy. - mówi rzecznik urzędu, Magdalena Dzwonkowska.
W, której części Świdnicy stanie samolot tego na razie nie wiadomo. Szczegóły będą znane najwcześniej w maju.
Sam projekt polsko-czeskiej współpracy będzie trwał od kwietnia 2018 do marca 2019 roku.
- Projekt "Odlotowe miasta Świdnica i Trutnov" wpisuje się w strategię rozwoju turystycznego Świdnicy - związany jest z działaniem dotyczącym promowania miasta przy użyciu jego znanych mieszkańców. Warto zwrócić uwagę na to, że oprócz postaci Czerwonego Barona, Referat Turystyki Urzędu Miejskiego w Świdnicy w ostatnich 2 latach przygotował koncepcje działań turystycznych związanych z wieloma innymi ważnymi postaciami w dziejach miasta, m.in. z Emilem Krebsem śląskim poliglotą, cesarzową Anną Świdnicką, Marią Kunitz, Danielem Czepko, Johann Riedelem, Karlem Gothardem Landhamsem, Joachimem Weberem czy księciem Bolkiem II Świdnickim. Należy także zauważyć, że 2018 rok jest rokiem wielu rocznic (zakończenie I wojny światowej, 400 lecie wojny 30-letniej, odzyskanie przez Polskę niepodległości), a u nas lokalnie także tych związanych ze znanymi świdniczanami - oprócz 100 rocznicy śmierci Czerwonego Barona, w tym roku w lipcu wypada także 650 rocznica śmierci Księcia Bolko II. Referat Turystyki zaplanował działania poświęcone każdej z tych postaci m.in konferencje tematyczne oraz wydarzenia plenerowe, które będą dedykowane zarówno dla mieszkańców jak i turystów - wyjaśnia rzeczniczka urzędu.
Dziś, postać Czerwonego Barona służy promocji miast, w których znajdują się repliki, ale Manfred von Richthofen to także bohater licznych filmów oraz animacji (m.in. Fistaszki. Czerwony Baron).
Czy zatem legendarny lotnik będzie działał na turystów niczym magnes? O tym przekonamy się wkrótce.
***
Za wikipedią:
Manfred Albrecht Freiherr von Richthofen (ur. 2 maja 1892 w Borku, obecnie części Wrocławia, mieszkaniec Świdnicy, zm. 21 kwietnia 1918 w Morlancourt) – niemiecki lotnik, największy as myśliwski okresu I wojny światowej, nazywany Czerwonym Baronem. Odniósł 80 zwycięstw powietrznych oficjalnie uznanych. W wieku 9 lat przeprowadził się z rodzicami do Świdnicy. Uczęszczał do szkół wojskowych, a następnie w 1911 roku rozpoczął karierę wojskową, wstępując do kawalerii i służąc w 1. pułku ułanów Kaiser Alexander III.
Akt zgonu Manfreda von Richthofena znajduje się w USC w Ostrowie Wielkopolskim; ówczesne przepisy wojskowe nakazywały rejestrację zgonów poległych na wojnie w ostatnim miejscu stacjonowania.
Silnik rozbitego samolotu von Richthofena jest eksponatem Imperial War Museum w Londynie. Z wynikiem 80 oficjalnie zaliczonych zwycięstw, był on najlepszym asem myśliwskim I wojny światowej. Po śmierci Manfreda von Richthofena pułkiem dowodził do swej śmierci w lipcu 1918 Wilhelm Reinhard, a po nim Hermann Göring.
W uznaniu dla Manfreda von Richthofena jako lotnika, został on pochowany w Bertangles pod Amiens następnego dnia po śmierci z pełnymi honorami wojskowymi przez 3. dywizjon australijskich sił powietrznych. Trzy lata później Francuzi przenieśli zwłoki na cmentarz wojskowy we Fricourt, następnie 20 listopada 1925 uroczyście przeniesiono je na berliński cmentarz Invalidenfriedhof, a w 1975 do rodzinnego grobu na cmentarzu w Wiesbaden.
W Parku Sikorskiego zostało zbudowane mauzoleum pamięci Richotefna, które niestety częściowo popadło w ruinę. Przy domu rodzinnym lotnika, w którym dziś mieszkają świdniczanie, znajduje się miejsce jego pamięci, powstałe z inicjatywy świdnickiego dziennikarza Jerzego Gaszyńskiego, założyciela fundacji im. Czerwonego Barona.
fot. Piotr Tomaszewski
Przeczytaj komentarze (27)
Komentarze (27)
Dom Hitlera w Austrii został zburzony i tyle w temacie.
III Rzesza (niem. Drittes Reich) – nieoficjalna nazwa państwa niemieckiego pod rządami Adolfa Hitlera i NSDAP w latach 1933–1945.