Rzucił psem przez okno: zwierzę konało w cierpieniach
Pies, którego wyrzucił przez okno mieszkaniec Strzegomia zginął w potwornych cierpieniach. Dramat zwierzęcia rozegrał się 13 maja około godziny 16.
- Wezwani do mieszkania strażacy zostali zaatakowani przez psychicznie chorego mężczyznę ,który z 2 pietra rzucał butelkami. Jedna z nich rozbiła się na kasku strażaka. Mężczyzna wyrwał granitowy parapet i uszkodził nim podnośnik. Kiedy nie miał czym już rzucać, wyrzucił psa. Sprawa bulwersuje ponieważ policja czekała godzinę na paralizator - informuje nasza Czytelniczka Ilona.
Mężczyzna jest prawdopodobnie chory psychicznie. Pies przeżył upadek, jednak na ratunek było już za późno.
– Niestety, wezwany na miejsce weterynarz nie mógł już nic zrobić – mówi rzecznik policji, Grzegorz Oleśkiewicz.
Furiata odwieziono do szpitala psychiatrycznego. Po ustaleniu jego stanu zdrowia, prowadzone będzie dochodzenie w oparciu o ustawę o ochronie zwierząt.
Przeczytaj komentarze (21)
Komentarze (21)