Mariusz Kędzierski człowiekiem bez barier

niedziela, 29.11.2015 10:28 3959 0

Udało się! Mariusz Kędzierski, artysta z Jaworzyny Śląskiej wygrał plebiscyt serwisu niepełnosprawni.pl zdobywając 1551 głosów.

Głosowanie zakończyło się 24 listopada.  Gala finałowa konkursu „Człowiek bez barier 2015” odbędzie się w Zamku Królewskim w Warszawie, 3 grudnia. 

- Konkurs „Człowiek bez barier” jest organizowany przez Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji od 2003 r. wyłącznie dla osób z niepełnosprawnością. W 12 jego dotychczasowych edycjach nagrodzono 24 kobiety i 38 mężczyzn z różnymi rodzajami niepełnosprawności: po urazach kręgosłupa, z postępującym zanikiem mięśni, bez rąk, z niepełnosprawnością intelektualną, osoby niewidome, głuchoniewidome. Każda z tych osób przełamuje bariery i stereotypy dotyczące niepełnosprawności, pokazując swoją postawą i działaniem, że niepełnosprawność nie musi być ograniczeniem. Celem konkursu „Człowiek bez barier” jest promocja osób z niepełnosprawnością, których społeczna aktywność, zaangażowanie i postawa są dla innych przykładem i źródłem motywacji do przełamywania barier w życiu codziennym - czytamy na stronie niepelnosprawni.pl.

Kędzierski ma 23 lata, wykształcenie średnie i mieszka w Jaworzynie Śląskiej.

Jego talent ujawnił się już w wieku niespełna 3 lat. Jego marzeniem były studia na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dostał się na uczelnię – studiował niestacjonarnie architekturę wnętrz. W tym czasie miały miejsce jego wystawy w Krakowie, Koźminie Wlkp. i Lamspringe (Niemcy). Z przyczyn finansowych musiał przerwać studia. Namówiony przez znajomych, nagrał krótki dokument o życiu i pasji, dzięki czemu był gościem kilku programów telewizyjnych.

W październiku 2013 r. zdobył II Nagrodę Artysta Roku na Świecie według brytyjskiej agencji Global Art. Sam się nazywa „specjalistą od spraw niemożliwych”, dlatego nie powinien dziwić szalony z pozoru pomysł – wystawa w Nowym Jorku. Krokiem do tego celu jest wyróżnienie w konkursie „It's your life, just take it”. Stworzył projekt „Mariusz Rysuje” – w 17 dni przejechał 10 tys. km, rysując na ulicach dziewięciu miast Europy. Podczas podróży powstawał film, do którego ostatnie ujęcia nagrane będą w Nowym Jorku.

foto: facebook Mariusza Kędzierskiego

Dodaj komentarz

Komentarze (0)