Miasto rozważa zawiadomienie prokuratury ws. zalewu

środa, 29.7.2020 12:27 6999 12

List z prośbą o jak najszybsze zajęcie się problemem Zalewu Witoszówka, z którego spuszczono wodę, wystosowała prezydent Świdnicy do dyrekcji i zarządu Wód Polskich. Niestety, na ratunek dla ryb i małż (gatunku chronionego) zdaje się być już za późno.

O katastrofie ekologicznej, do której dopuścili zdaniem mieszkańców Świdnicy, pracownicy RZGW we Wrocławiu opublikowaliśmy jako pierwsi w poniedziałek 27 lipca. Swoje pismo do zlewni w Legnicy przesłał także przewodniczący rady, Jan Dzięcielski, a interpelację w tej sprawie złożył radny Wiesław Żurek.

W nadesłanej do redakcji odpowiedzi na zadane pytania, rzecznik RZGW nie odpowiadział kiedy konkretnie rozpoczną się prace, ani dlaczego przed spuszczeniem wody, nie odłowiono zwierząt.

Czytaj także: [FOTO] Wędkarze załamani śniętymi rybami i martwymi małżami w zalewie. Jest odpowiedź RZGW

28 lipca pismo adresowane do Mariusza Przybylskiego, dyrektora RZGW wysłała prezydent Świdnicy.

Zalew od lat regularnie zarybiany jest przez tutejszy oddział Polskiego Związku Wędkarskiego. Niestety, z powodu przeciągających się prac prowadzonych przez podległe Panu służby stworzenia zamieszkujące ten akwen zostały skazane na śmierć. Zostawione na pastwę losu ryby i małże słodkowodne tkwiąc w odsłoniętym mule podlegają wysuszeniu. Zapowiadany termin przeprowadzenia remontu też budzi sporo wątpliwości, zwłaszcza, że mamy sezon letni (...). Utrzymywanie tak niskiego lustra wody przez dłuższy czas jest niedopuszczalne, stwarza także biologiczne zagrożenie dla mieszkańców Świdnicy i ma negatywny wpływ na wizerunek miasta. Liczę, że podejmie pan zdecydowane kroki mające jak najszybsze przeprowadzenie niezbędnych prac remontowych i ponowne napełnienie zbiornika wodą. W przeciwnym razie, jako odpowiedzialny gospodarz, będę zmuszona oddać sprawę do prokuratury za zaniechanie działań, których skutkiem jest niszczenie środowiska - zapowiada Beata Moskal-Słaniewska.

fot. Świdnica Rynek z Tradycjami 

Przeczytaj komentarze (12)

Komentarze (12)

środa, 29.07.2020 23:22
Spółka wody polskie to największe dziadostwo jakie kiedykolwiek stworzono. Tam pracują sami nieudacznicy wystarczy spojrzeć na rzeki w naszym regionie i nie tylko wszystko zaniedbane zarośnięte. Jak ktoś w dolinie baryczy zanieczyścił rzekę barycz to wody polskie umyły ręce. To jest instytucja kolesiostwa i partaczy.
czwartek, 30.07.2020 20:00
Co za bzdura bez żadnych konkretów, odniesień czegokolwiek. Proponuję poczytać najpierw fakty zanim cokolwiek się napisze, a fakty są takie, że wcześniej te wody powiadomiły urząd miasta i pzw, nikt z tym nic nie zrobił. Prace są konieczne i lepiej zapobiegać, chyba że chcemy takiej katastrofy jak w Warszawie z Czajką albo co gorsza zalania.
PiS Sris czwartek, 30.07.2020 22:36
Wody polskie przez 3 lata nic nie zrobiło żadnej inwestycji rowy i potoki zarośnięte więc nie pisz głupot pisowcy zacofanych. Jedynie co wody polskie zrobiły to kupili 100 aut za 80 tys.
Gówno prawda czwartek, 30.07.2020 22:49
A gdzie to słyszałeś w TVP czy gazecie prawnej?
środa, 29.07.2020 13:16
Kilka dni temu na doba.pl był umieszczony artykuł, że urząd miasta został powiadomiony o harmonogramie prac nad Zalewem: https://doba.pl/dsw/artykul/-foto-wedkar
ze-zalamani-snietymi-rybami-i-martwymi-m
alzami-w-zalewie-jest-odpowiedz-rzgw/315
57/15 a teraz udają zaskoczonych całą sytuacją ? żenujące ...
O środa, 29.07.2020 15:52
A niby co mają mówić, trzeba walić głupa:)
czwartek, 30.07.2020 20:02
Był Trzaskowski niedawno więc mamy świdnicką czajkę
środa, 29.07.2020 20:15
Też czytałam, hańba! I jeszcze to wsparcie doby! A teraz urząd miasta zwala wszystko na RZGW, Hańba!
PiS Sris czwartek, 30.07.2020 22:38
A kto frajerze jest zarządca zalewu bo nie urząd miasta tylko pisoskie wody polskie
Mobil środa, 29.07.2020 14:05
Niech się Beata i cały magistrat odpowiadający za strefę płatnego parkowania poda do prokuratury gdyż w miejscach NIE lub niezgodnie z przepisami pobierane są opłaty a kierowcom wlepiane kwiatki do zapłaty..
Borys środa, 29.07.2020 16:20
To trzeba złożyć stosowne doniesienie do Prokuratury, a nie gadać czy pisać tylko. SPP czyli strefa płatnego parkowania to ponad jeden milion złotych dochodu dla miasta i tutaj też trzeba zapytać gdzie są te pieniądze kwiaty i rabaty tyle nie kosztują.
O środa, 29.07.2020 15:50
:))) święta prawda. To się nazywa wyłudzanie, a do tego sprawnie zorganizowane.