Pijana miała problem z prowadzeniem auta, więc za kierownicą zmienił ją bardziej nietrzeźwy pasażer

poniedziałek, 6.3.2017 17:27 12248 7

Prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie miała kobieta, która wczoraj prowadząc auto uderzyła w metalowy słupek. Widząc, że koleżanka ma problemy z opanowaniem pojazdu, z pomocą przyszedł jej pasażer, który wsiadł za kierownicę i kontynuował jazdę. Nie dość, że był jeszcze bardziej pijany, to wcześniej stracił już prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Oboje zostali zatrzymani przez świdnickich policjantów. 

Wczoraj w godzinach popołudniowych, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy odebrał telefon od naocznego świadka zdarzenia z informacją, iż w centrum naszego miasta, samochód prowadzony przez kompletnie pijaną kobietę uderzył w metalowy słupek.

W rejon zdarzenia natychmiast zostali skierowani funkcjonariusze. Po przybyciu na miejsce stwierdzili jednak, iż za kierownicą opisywanego pojazdu siedzi mężczyzna. Kierowca wykonywał dziwne manewry, które zostały udaremnione przez interweniujących policjantów.

Jak ustalili funkcjonariusze, kobieta która wcześniej prowadziła auto i zakończyła jazdę na przydrożnym słupku, opuściła pojazd i postanowiła dalej podróżować pieszo. Widząc, że koleżanka ma problemy z opanowaniem samochodu, z pomocą przyszedł jej pasażer, który wsiadł za kierownicę i próbował kontynuować jazdę, co jednak także i jemu nie szło jakoś nadzwyczajnie.

Jak się okazało, oboje byli kompletnie pijani. 45-letnia kobieta miała w organizmie prawie 3,5 promila, natomiast jej 43-letni kolega 3,7 promila alkoholu. Na dodatek mężczyzna nie posiadał prawa jazdy – stracił je już wcześniej, także za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.

Para nieodpowiedzialnych kierowców została zatrzymana przez świdnickich policjantów. Kobiecie grozi kara do 2 lat, a mężczyźnie nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Przeczytaj komentarze (7)

Komentarze (7)

2 świadek piątek, 10.03.2017 20:06
Niemieli problemu z parkowaniem tylko z wyjazdem. jak zahaczyli o słupek to uszkodzili sobie nadkole które ocierało o koło i TYLKO z tego względu nie pojechali dalej choć próbowali. A jak przyjechała policja to gościu siedział za kierownicą i żadnych manewrów nie wykonywał bo miał wyłączony silnik samochodu.
pieszy poniedziałek, 06.03.2017 21:58
Popiali rowno to dlaczego on ma wiecej promili???
poniedziałek, 06.03.2017 22:57
Ale jak interpretowac kompletnie pijani
Nobody poniedziałek, 06.03.2017 20:33
I zaraz znajdzie się jakiś debil, który powie, że kontrole prewencyjne są niepotrzebne. Że to nielegalne itd. A kto nie ma nic do ukrycia może spokojnie dmuchnąć. Trzeba kontrolować i eliminować tych morderców z drogi.....
poniedziałek, 06.03.2017 22:16
Pojeździj trochę po Europie a będziesz miał porównanie, jak wyglądają takie kontrole w innych krajach.

Z racji pracy dużo jeżdżę po Europie i Polska w porównaniu np. z Niemcami czy Wielką Brytanią wygląda jak państwo policyjne. Policja jest na każdym kroku a kontrole co chwilę. Bardziej rygorystyczne kontrole widziałem tylko w krajach skandynawskich, ale nawet tam policji na drogach nie ma więcej niż w Polsce.
Gość poniedziałek, 06.03.2017 18:19
Wnioski nasuwają się same za mało kontroli drogowych, proste.
poniedziałek, 06.03.2017 20:39
Jutro dmuchać masz, zobaczysz jak to jest