Nie odmówisz przyjęcia mandatu. Kontrowersyjny projekt PiS, pod którym podpisał się świebodzicki poseł

Brak możliwości odmowy przyjęcia mandatu - to główne założenie projektu posłów, który właśnie trafił do Sejmu. Za kontrowersyjnym pomysłem zmian w istniejącym prawie stoją parlamentarzyści z Solidarnej Polski, koalicjantów PiS-u. Podpisał się pod nim także świebodzicki poseł i wiceminister ds. klimatu, Ireneusz Zyska.

Na stronie sejm.gov.pl pojawił się projekt nowelizacji Kodeksu Postępowania ws. Wykroczeń, który zakłada, że każdy mandat nałożony przez policję będzie musiał zostać przyjęty, a ukarany swoich praw dochodzić będzie mógł przed sądem. 

Punkt 6d planuje wprowadzenie do art. 98 dodatkowych paragrafów, w tym: W razie odmowy odbioru mandatu lub odmowy albo niemożności pokwitowania odbioru mandatu przez ukaranego, funkcjonariusz sporządza na mandacie odpowiednią wzmiankę; wówczas mandat uznaje się za odebrany. 

W uzasadnieniu do nowelizacji czytamy, że zmiany mają usprawnić postępowania ws. o wykroczenia oraz odciążyć sędziów od obowiązków rozpoznawania spraw o wykroczenia.

- Proponuje się rezygnację z instytucji odmowy przyjęcia mandatu na rzecz możliwości zaskarżenia nałożonego mandatu karnego do sądu. Jak wskazuje praktyka, przeważająca większość spraw o wykroczenia wnoszonych do sądu w związku z odmową przyjęcia mandatu kończy się wydaniem prawomocnego wyroku skazującego - argumentują swój pomysł w uzasadnieniu posłowie. - Poza tym odmowa przyjęcia mandatu ma często charakter impulsywny i nieprzemyślany, a w konsekwencji powoduje konieczność podjęcia szeregu czynności związanych z wytoczeniem oskarżenia ws. o wykroczenia. Rozstrzygnięcie w postępowaniu mandatowym po wniesieniu sprawy do sądu nie jest możliwe. 

Pełna treść ustawy: KLIKNIJ

fot. KPP Pszczyna