KEP ws. kolędy: "tegoroczne wizyty duszpasterskie zostały odwołane (...)". Ale nie w Witoszowie
- Ze względu na sytuację epidemiologiczną, tegoroczne wizyty duszpasterskie zostały odwołane, przesunięte na późniejszy czas lub odbędą się w zmienionej formie, w zależności od decyzji biskupa miejsca – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ. Tymczasem, jak informowaliśmy jako pierwsi, w sobotę 28 listopada kolędę rozpoczął proboszcz z Witoszowa Dolnego.
CZYTAJ: Witoszów Dolny: przedświąteczna kolęda w czasie pandemii
- Temat wizyty duszpasterskiej będzie omawiany podczas najbliższej konferencji księży dziekanów. Ksiądz Biskup zanim podejmie stosowne decyzje w tej sprawie pragnie wysłuchać gremium doradczego zgodnie z wytycznym Kodeksu Prawa Kanonicznego, śledząc tym samym dane resortu zdrowia dotyczące liczby zakażeń koronawirusem. W związku z tym, informacja na temat wizyty duszpasterskiej w diecezji będzie podana w późniejszym czasie - informował redakcję rzecznik kurii, ks. Daniel Marcinkiewicz.
Na pytanie czy kuria wydała zgodę na kolędę w parafii w Witoszowie Dolnym (na co w liście do swoich wiernych powołuje się proboszcz załączając jednocześnie dwie koperty na datki) rzecznik odpowiedział:
- Ksiądz Proboszcz z Witoszowa podejmując decyzje o rozpoczęciu odwiedzin duszpasterskich, kierował się własnym rozeznaniem w Parafii co do tego wydarzenia.
Sprawą zainteresowały się media w całej Polsce. Jak się okazuje proboszcz zdania nie zmienił.
- Ksiądz chodził po kolędzie w sobotę, ale wiem, że niektórzy mieszkańcy po prostu odmówili wizyty z uwagi na panującą pandemię i troskę o zdrowie swoich rodzin - informuje redakcję jedna z mieszkanek Witoszowa.
Póki co na nasze kolejne pytania dot. kolędy z tej parafii nie odniósł się rzecznik kurii. Brzmiały one następująco: 1. Co kuria ma na myśli używając sformułowania " Ksiądz Proboszcz z Witoszowa podejmując decyzje o rozpoczęciu odwiedzin duszpasterskich, kierował się własnym rozeznaniem w Parafii co do tego wydarzenia. ". 2. Czy w trosce o dobro mieszkańców oraz kapłanów i ich zdrowie w czasie pandemii i obostrzeń z nią związanych, wzorem innych diecezji, biskup nie powinien podjąć decyzji o odwołaniu kolędy i przeniesienie jej na inny termin w bezpieczniejszym czasie? Mieszkańcy boją się teraz o swoje zdrowie, zwłaszcza w kontekście apelu władz kraju. Są to m.in. osoby starsze i schorowane.
Do sytuacji wizyt duszpasterskich w oświadczeniu wydanym 30 listopada odniosła się za to Konferencja Episkopatu Polski.
- Ze względu na sytuację epidemiologiczną, tegoroczne wizyty duszpasterskie zostały odwołane, przesunięte na późniejszy czas lub odbędą się w zmienionej formie, w zależności od decyzji biskupa miejsca – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ.
Rzecznik Episkopatu przypomniał, że każdy biskup decyduje o tym, w jakiej formie przeprowadzić tegoroczną „kolędę”, w zależności od sytuacji epidemiologicznej panującej na danym terenie. - W niektórych diecezjach wizyta duszpasterska została odwołana, w innych przeniesiona na późniejszy czas, a w jeszcze innych zamiast tradycyjnych odwiedzin księdza w domach odbędą się Msze św. dla parafian w kościele – zauważył ks. Gęsiak.
- Zachęcam do śledzenia komunikatów biskupów i ogłoszeń parafialnych w kościołach i na stronach internetowych parafii, aby być na bieżąco odnośnie wizyty duszpasterskiej w danej diecezji. Nie ma bowiem ogólnopolskich wytycznych w tej kwestii – podkreślił rzecznik Episkopatu.
Dodał również, że to samo tyczy się dyspens udzielanych przez księży biskupów od Mszy świętej w Uroczystość Bożego Narodzenia. - Jeśli chodzi o dyspensy od uczestnictwa w Eucharystii w niedziele i święta to również należy śledzić komunikaty poszczególnych ordynariuszy, którzy będą informować wiernych o takiej możliwości na terenie swojej diecezji – powiedział ks. Gęsiak.
Przeczytaj komentarze (18)
Komentarze (18)